Bayern - Atletico: Zapasy na Allianz Arena
Robert Lewandowski zamroczony niczym pięściarz po mocnym ciosie, Franck Ribery z trudem powstrzymujący rozwścieczonego Diego Simeone i mnóstwo kontrowersji - w rewanżowym meczu Bayernu z Atletico (2:1) nie brakowało walki wręcz.
Maciej Rowiński
fot: AP/East News
Jednym z pierwszych piłkarzy Bayernu Monachium, który przekonał się o tym, że starcia z zawodnikami Atletico kończą się boleśnie był Robert Lewandowski. Polski napastnik wyskoczył do dośrodkowania razem z Juanfranem, udało mu się oddać strzał, ale minimalnie niecelny. Upadając "Lewy" nadział się na łokieć obrońcy "Rojiblancos" i padł na murawę. Obrazek zamroczonego Lewandowskiego sprawił, że kibice Bayernu wstrzymali oddech.