Nie będzie nerwówki w KGHM Zagłębiu Lubin. Miedziowi dopinają wszystko na ostatni guzik

Tylko Luis Carlos nie ma podpisanego nowego kontraktu z KGHM Zagłębiem Lubin, ale tutaj decyzja zależy od Miedziowych. Pozostałe umowy zostały już przedłużone i nie szykują się nerwowe chwile w ekipie beniaminka.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
PAP / Aleksander Koźmiński

Łukasz Piątek jest ostatnim zawodnikiem, który przedłużył swój kontrakt z KGHM Zagłębiem Lubin. Dotychczas jego umowa wygasała wraz z końcem sezonu, ale do jej przedłużenia piłkarz potrzebował rozegrać określoną liczbę minut.

Teraz Miedziowi są w komfortowej sytuacji kadrowej. Poza wypożyczonym Filipem Starzyńskim wszystkie inne kontrakty pozostają w gestii klubu i tylko od Zagłębia zależy czy zostaną one przedłużone.

Kilka tygodni temu nową umowę podpisał Martin Polacek. Ściągnięty przed sezonem zawodnik początkowo był tylko zmiennikiem Konrada Forenca, ale kiedy już wskoczył do składu, to miejsca nie oddał. Lubinianie skorzystali z opcji przedłużenia umowy i dzisiaj 26-latek ma ważny kontrakt przez kolejne dwa sezony.

ZOBACZ WIDEO Arłamów: Oto baza Biało-Czerwonych przed Euro 2016 (źródło TVP)

Obecnie pod znakiem zapytania stoi przyszłość Luisa Carlosa. - Decyzja jest po naszej stronie. Jego roli absolutnie nie chciałbym umniejszać. Czasami jest tak, że
przychodzi zawodnik, który pobudza konkurencję. Kto by się spodziewał, że Arek Woźniak na stałe wskoczy do pierwszego składu, że Łukasz Janoszka tak niesamowicie odpali. Krzysiek Janus, który błyszczał jesienią, teraz musiał usiąść na ławce. Ciężko jest ocenić do końca wpływ poszczególnych zawodników na dyspozycję całej drużyny, nawet jeżeli rzadziej pojawiają na boisku - mówi WP SportoweFakty Tomasz Dębicki, prezes Zagłębia.

Carlos zimą został ściągnięty i miał zwiększyć rywalizację. Uczynił to na tyle dobrze, że kapitalną rundę rozgrywa Łukasz Janoszka. Z tego powodu Brazylijczyk zagrał w Ekstraklasie zaledwie 90 minut. Zagłębie ma opcję przedłużenia umowy o kolejny rok, ale decyzja jeszcze nie zapadła.

Znak zapytania stoi jedynie przy nazwisku Starzyńskiego. Reprezentant Polski jest wypożyczony z KSC Lokeren i w umowie oba kluby nie zawarły kwoty odstępnego. Miedziowi rozpoczęli już rozmowy z Belgami, lecz są one w początkowej fazie i trudno wyrokować jak się skończą. Sam zawodnik nie podejmuje się żadnej deklaracji.

Tymczasem z końcem roku wygasa kontrakt Łukasza Janoszki, ale prezes Zagłębia jest spokojny i przekonany, że były gracz Ruchu Chorzów także pozostanie w Lubinie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×