Mariusz Rumak: Mieliśmy swój plan taktyczny

Zarówno Wisła Kraków, jak i Śląsk Wrocław, były już pewne utrzymania w Ekstraklasie. Wtorkowe spotkanie tych obu drużyn zakończyło się wynikiem 1:1 (0:0).

Artur Długosz
Artur Długosz
PAP / Maciej Kulczyński

Wisłę Kraków na prowadzenie w 60. minucie wyprowadził Zdenek Ondrasek. Jedenaście minut później do remisu doprowadził Peter Grajciar, któremu niebawem kończy się kontrakt z WKS-em. - Chciałbym, żeby został w klubie i nie chodzi tylko o ten mecz - mówił po ostatnim gwizdku sędziego Mariusz Rumak.

- Mieliśmy swój plan taktyczny w pierwszej połowie. Obawiałem się jednego - że nie poświęciliśmy za dużo czasu, żeby go przećwiczyć. Dwie okazje udało nam się jednak stworzyć - Bence Mervo i Robert Pich znaleźli się sam na sam z bramkarzem. Wisła to jednak dobry zespół i też miała swoje szanse. Po stracie bramki zmieniliśmy system i skończyło się 1:1 - skomentował szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych, który odniósł się także do obsady bramki.

Przeciwko Wiśle w podstawowym składzie pojawił się Mariusz Pawełek, a jego zmiennikiem był Jakub Wrąbel. Miejsca zabrakło już dla Mateusza Abramowicza, który był pierwszym bramkarzem Śląska w ostatnich spotkaniach.

- Jeśli chodzi o Mateusza Abramowicza, to taka była decyzja. Mariusz pracował ciężko na treningach i było widać, ile sytuacji obronił. Jest w dobrej formie, zasłużył na to, żeby wejść do bramki - skomentował Rumak.

ZOBACZ WIDEO Arłamów: Oto baza Biało-Czerwonych przed Euro 2016 (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×