Tomasz Zimoch zabrał głos w sprawie zawieszenia. "Komunikat pojawił się wcześniej niż mnie poinformowano"

Rzepliński chociaż piński, życiorys złożony w Sejmie. W nim nawet wzmianki już nie ma o jego karierze w strukturach PZPR. Tymczasem to człowiek wychowany i wyszkolony na sędziego po to by chronić partyjne elyty PRL przed odpowiedzialnością polityczną i karną. Tylko dlatego, że "niezawisłe" sądownictwo i "niezawisła" prokuratura nie została zlustrowana, tow. Rzepliński może nadal sprawować wysokie funkcje w strukturach władzy. Inaczej nie miałby szans zajmować jakiekolwiek stanowisko publiczne. A tak przedłużył swoją kadencję, jakże owocną, na okres rządów PO, dzięki czemu rządzącej mafii umożliwił kradzieże i defraudacje mienia publicznego na ogromną skalę i to bez żadnej odpowiedzialności politycznej i karnej. Tow. Rzepliński ma za uszami inne sprawki i to ciężkiego kalibru. To człowiek, który zna prawdziwych sprawców zbrodni na księdzu Popiełuszce i na przewodniczącym Solidarności RI Piotrze Bartoszcze i nadal tę prawdę ukrywa. To człowiek, który w rozmowie zanotowanej jeszcze w roku 2001 stwierdził, że ma żal do komunistycznych władz PRL z lat 1945-1950 za to, że w procesie dotyczącym tzw. mordu w Jedwabnem skazał jedynie 10 Polaków a nie około 100.

odpowiedzialnych za systematyczne niszczenie Polski od wewnątrz i na zewnątrz. Myślę, że wiedział czym to się skończy, a już na pewno prezentując zdjęcie z symbolicznym gestem - myślę, że wszyscy znają okoliczności najgłośniejszej jego prezentacji :) W tamtych czasach też wielu było zadowolonych z życia i rządzących... Im szybciej sytuacja w naszym pięknym kraju zostanie unormowana, tym lepiej, bo możemy dojść do momentu, że odwrotu już nie będzie i nasze wnuki będą miały nam za złe, że nie zareagowaliśmy. Bo przecież taka piękna dobra zmiana miała być ...