Franck Ribery zabrał głos w sprawie skandalicznego zachowania
Franck Ribery podczas sobotniego finału Pucharu Niemiec przeciwko Borussii Dortmund włożył palca do oka Gonzalo Castro. Skrzydłowy Bayernu Monachium na łamach "Kickera" wytłumaczył się ze swojego zachowania.
- Za takie rzeczy powinna być czerwona kartka! - pieklił się tuż po zakończeniu spotkania obrońca BVB, Marcel Schmelzer.
Ribery jest jednak innego zdania. - Castro przejechał mi palcami po twarzy, dlatego zareagowałem. Ale nawet on nie miał do mnie pretensji. Po prostu walczyliśmy, na tym polega piłka - wyjaśnił Francuz w rozmowie z dziennikarzem "Kickera".
Bayern pokonał Borussię dopiero w rzutach karnych. Przez 120 minut spotkania na zegarze utrzymywał się wynik 0:0. Zdobycie Pucharu Niemiec oznacza, że Bawarczycy świętować mogli dublet. Wcześniej wygrali Bundesligę.
Poniżej więcej informacji o sytuacji z meczu.
ZOBACZ WIDEO Poirytowany Schmelzer. "To powinna być czerwona kartka" (źródło TVP)Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)