Chojniczanka już spokojna, MKS musi czekać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Chojniczanka pewnie pokonała MKS Kluczbork i jest już pewna utrzymania. Natomiast goście w ostatnim spotkaniu chcąc uniknąć gry w barażach muszą liczyć na potknięcie Pogoni Siedlce.

Chojniczanka do ostatniego meczu będzie mogła przystąpić na dużym luzie. Zespół z Chojnic swoje zrobił pokonując MKS. Goście w ostatnim meczu punkty otrzymają walkowerem za mecz z Dolcanem Ząbki i z uwagą będą musieli czekać na wynik spotkania w Siedlcach, gdzie z Pogonią zagra właśnie Chojniczanka. Jeśli gospodarze nie wygrają, wówczas MKS będzie mógł się cieszyć z utrzymania. W przypadku zwycięstwa siedlczan drużyna z Kluczborka zagra w barażach.

Niedzielne spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. W szeregach MKS-u było sporo nerwowości. Kilka błędów popełnił bramkarz Oskar Pogorzelec. W 16. minucie Chojniczanka objęła prowadzenie. Po wrzutce z rogu strzał głową Piotra Kieruzela odbił golkiper, ale dobitka Marcina Biernata znalazła drogę do bramki.

Dwanaście minut później gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale ładny strzał z ostrego kąta Patryka Mikiti zatrzymał się na poprzeczce. W 37. minucie precyzyjniejszy był Biernat, który doszedł do piłki w polu karnym po kolejnej wrzutce z rogu. Chwilę przed przerwą gości złudzeń pozbawił Przemysław Pietruszka wykańczając mocnym strzałem dośrodkowanie w kierunku dalszego słupka.

Po zmianie stron do ataku ruszył MKS, ale długo nie potrafił zdobyć gola. W 50. minucie po strzale Michała Szewczyka z linii bramkowej piłkę wybił Biernat. Chwilę później uderzenie pomocnika obronił Damian Podleśny.

Po okresie przewagi gości wszystko wróciło do normy i ton grze nadawali gospodarze. Gościom udało się zdobyć kontaktowego gola w 72. minucie, kiedy z rzutu wolnego do siatki trafił Kamil Nitkiewicz. Chwilę później autor gola dograł do Marcina Nowackiego, jednak górą był Podleśny.

Wynik gry do końcowego gwizdka nie uległ zmianie i piłkarze Chojniczanki mogli zacząć świętować mały sukces. Natomiast MKS czeka nerwowy okres.

Chojniczanka Chojnice - MKS Kluczbork 3:1 (3:0) 1:0 - Biernat 16' 2:0 - Biernat 37' 3:0 - Pietruszka 45+2' 3:1 - Nitkiewicz 72'

Składy:

Chojniczanka Chojnice: Damian Podleśny - Wojciech Lisowski, Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka - Łukasz Kosakiewicz, Paweł Zawistowski (55' Jakub Mrozik), Rafał Grzelak, Daniel Feruga (73' Andrzej Rybski), Bartłomiej Niedziela (77' Damian Garbacik) - Patryk Mikita.

MKS Kluczbork: Oskar Pogorzelec - Adam Orłowicz, Łukasz Ganowicz, Bartosz Brodziński, Kamil Nitkiewicz - Michał Szewczyk, Rafał Niziołek (89' Bartłomiej Olszewski), Piotr Kasperkiewicz, Sebastian Deja (46' Piotr Giel), Piotr Madejski (46' Marcin Nowacki) - Maciej Kowalczyk.

Żółte kartki: Lisowski, Kieruzel, Grzelak (Chojniczanka) oraz Nitkiewicz, Niziołek (MKS).

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

ZOBACZ WIDEO Małowiejski: Irlandczycy niczym nas nie postraszyli (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (0)