Król strzelców I ligi: Poradzę sobie w Ekstraklasie

Szymon Lewicki, król strzelców I ligi w minionym sezonie, zadebiutuje na boiskach Ekstraklasy w zespole Arki Gdynia. - Jestem przekonany, że dam sobie radę - zapowiada 28-letni napastnik.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Szymon Lewicki (uderza piłkę) / Na zdjęciu: Szymon Lewicki (uderza piłkę)
WP SportoweFakty: Co zadecydowało o tym, że zdecydował się pan przyjąć ofertę Arki Gdynia?

Szymon Lewicki: Nie ukrywam, że otrzymałem sporo ofert. Większość z nich pochodziła z klubów I-ligowych, a ja bardzo chciałem zmienić otoczenie i przenieść się do Ekstraklasy. Nad propozycją Arki Gdynia długo się nie zastanawiałem. Głównym powodem takiej decyzji była chęć debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tym się kierowałem.

To była jedyna propozycja z Ekstraklasy?

- Były jakieś zapytania, ale bez konkretów. Arka bardzo poważnie podeszła do tematu i głównie dlatego zdecydowałem się przyjąć tę propozycje.

Dołączył pan do zespołu Arki w trakcie przygotowań do nowego sezonu. Nie ma co ukrywać, że trudne zadanie przed panem, ponieważ Grzegorz Niciński ma aż czterech napastników do wyboru.

- Jest trochę ciasno w ataku, ale to dobrze. Konkurencja jest najlepszą formą rywalizacji. Będziemy walczyć na treningach, a później to trener zdecyduje, który z nas wybiegnie w pierwszym składzie.

ZOBACZ WIDEO Biało-Czerwone Euro. Tak wspominamy mistrzostwa we Francji

Paweł Abbott bardzo ciepło się o panu wypowiadał w trakcie trwania rozgrywek I-ligowych. Teraz będziecie mogli stworzyć duet napastników w Ekstraklasie.

- Miło, że Paweł o mnie w ten sposób się wypowiadał, mimo że nigdy nie miał ze mną okazji grać. Myślę, że jak wróci do zdrowia, to będzie ważnym punktem w zespole. Być może trener spróbuje wystawić nas obu jednocześnie na boisku. Zobaczymy. Ja bardzo optymistycznie podchodzę do współpracy z Pawłem.

Zadebiutuje pan w Ekstraklasie jako król strzelców I ligi. Jak pan podchodzi do nowego wyzwania? Jest nutka niepewności?

- Nie, nie ma nutki niepewności. W każdej lidze, w której grałem strzelałem bramki i sobie świetnie radziłem. Mam nadzieję, że w Ekstraklasie będzie podobnie.

16 bramek na boiskach I-ligowych robi wrażenie. To był szczyt możliwości, czy stać pana na coś więcej?

- Jestem przekonany, że stać mnie na lepszą grę i strzelanie bramek na wyższym poziomie. Mam nadzieję, że tak się właśnie stanie na boiskach Ekstraklasy.

Jakie ma pan wspomnienia z Gdynią?

- Raz tylko grałem w Gdyni. To było w minionym sezonie. Przyjechałem tutaj z Zawiszą. To był mój debiut w zespole z Bydgoszczy. Zremisowaliśmy 1:1 po całkiem interesującym meczu. Bardzo miło wspominam tamto spotkanie. Pamiętam, że wielu kibiców przyszło dopingować Arkę. Stworzyli świetną atmosferę.

Rozmawiał Karol Wasiek

Czy Szymon Lewicki poradzi sobie na boiskach Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×