Ten młodziak będzie genialny. Oto rewelacyjny 16-latek Liverpoolu FC

Przy nim Marcus Rashford jest już stary, co jest oczywiście przesadą, ale nowa nadzieja walijskiej piłki Ben Woodburn ma zaledwie 16 lat.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski
Getty Images / Alex Livesey

Wielu było już genialnych nastolatków, którym wieszczono ogromne kariery, a później świat zapominał o nich. Kim jest Ben Woodburn, którym zachwycają się brytyjskie media?

To 16-latek, który idealnie wykorzystuje moment, kiedy wielu podstawowych zawodników odpoczywa jeszcze po Euro 2016. Juergen Klopp zabiera go na mecze towarzyskie, a nastolatek odpłaca mu się świetną grą i bramkami. Tak było z Fleetwood oraz Wigan Athletic - w obu spotkaniach trafiał do siatki przeciwnika.

Bez dwóch zdań Walijczyk ma ogromny talent i robi oszałamiające postępy. Jeszcze sześć tygodni temu kopał piłkę ze swoimi rówieśnikami. Nie był wprawdzie jednym z wielu, bo już wówczas było widać, że czeka go świetlana przyszłość.


Woodburn nie jest też stereotypowym piłkarzem z akademii. Trenerzy chwalą go nie tylko za boiskowe poczynania, ale za to co robi poza nim. Niektóre egzaminy w szkole zdawał z rocznym wyprzedzeniem i dzięki temu mógł skupiać się na treningach. Ponadto nie sprawia żadnych problemów wychowawczych i jest kapitanem reprezentacji Walii U-17. Dlatego media już ogłosiły go "nowym Aaronem Ramsey'em" - z racji narodowości oraz pozycji, na których obaj gracze występują.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: kluczem do sukcesu jest przychód 50 mln euro (źródło: TVP)

Jego historia jest typowa dla większości wychowanków. Jako ośmiolatek trafił do Liverpoolu i tak przechodzi kolejne szczeble kariery. W minionym sezonie w wieku 15 lat zadebiutował w drużynie U-18 i świetnie się wówczas spisał. Ma jednak to "coś" co sprawia, że wyprzedza swoich rówieśników o kilka kroków. Nie bez znaczenia Klopp sięgnął po niego i daje mu szansę.

Trudno przypuszczać, żeby nagle 16-latek zaczął na co dzień trenować z pierwszą drużyną, kiedy wrócą największe gwiazdy, ale już pokazał Kloppowi, że za rok, może dwa może szturmem wedrzeć się do kadry The Reds. Za parę lat okaże się czy Ben Woodburn zrobił krok w kierunku wielkiej kariery. Na Melwood nikt nie ma wątpliwości - to będzie gwiazda światowej piłki. Póki co lawinowo rośnie liczba "obserwujących" na Instagramie, a na Wikipedii pojawił się pierwszy wpis na jego temat.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×