Arka Gdynia zaczyna grę w elicie. Kto zagra w debiucie?

Już tylko godziny dzielą Grzegorza Nicińskiego i jego ekipę od debiutu w Lotto Ekstraklasie. Pierwszym rywalem Arki będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. WP SportoweFakty sprawdzają, na kogo może postawić szkoleniowiec gdynianin w poniedziałek.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Już na czwartkowej konferencji prasowej Grzegorz Niciński mówił, że ma skład w głowie, ale nie chciał go podać do informacji publicznej. - Wynika to stąd, że chcę trzymać zawodników w niepewności do samego końca. Oni muszą rywalizować na treningu i być gotowym do wejścia na boisko w każdym momencie meczu - tłumaczył opiekun żółto-niebieskich.

Niciński w każdym sparingu dawał piłkarzom grać po 45 minut. Dokonywał wielu zmian, sprawdzał piłkarzy na różnych pozycjach. - Tak był nasz cel. Chcieliśmy mieć ogląd na całą drużynę. Zależało nam na tym, by sprawdzić zawodników na danych pozycjach - komentował Niciński.

Szkoleniowiec Arki sprawdzał m.in. Adama Marciniaka na pozycji defensywnego pomocnika a Przemysława Stolca na prawym skrzydle. Te różne rozwiązania miały mu pomóc w znalezieniu odpowiedzi na pytanie: "Na kogo postawić w pierwszym meczu w Niecieczy?"

W bramce pewniakiem wydaje się być Pavels Steinbors, łotewski golkiper, który do Arki trafił z ligi cypryjskiej. Jego konkurentem na tej pozycji jest Konrad Jałocha, który w Gdyni gra na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa. - To mój rywal do gry w pierwszym składzie, ale ja nie boję się konkurencji. Uważam, że rywalizacja może jedynie pomóc - mówił ostatnio Steinbors w rozmowie z WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO Jarosław Fojut: czujemy sportową złość (źródło TVP)

Linię obrony najprawdopodobniej utworzą: Tadeusz Socha (od prawej), Dawid Sołdecki, Michał Marcjanik i Marcin Warcholak. Na pozycjach defensywnych Niciński nie ma za dużego pola manewru. W rezerwie na ten mecz pozostają jedynie: Przemysław Stolc, Krzysztof Sobieraj. Arka wciąż poszukuje wzmocnień. Jednym z nowych zawodników ma być prawy obrońca.

W drugiej linii pewniakami są: Antoni Łukasiewicz, Miroslav Bożok (nowy kapitan), Marcus Vinicius da Silva i Mateusz Szwoch. Do obsadzenia pozostaje jedno miejsce, które zajmie Yannick Kakoko albo Adam Marciniak. Wydaje się, że bliżej pierwszej jedenastki jest ten drugi, którego trener Niciński dwukrotnie w sparingu sprawdzał na pozycji defensywnego pomocnika.

Jako wysunięty napastnik zagra Dariusz Zjawiński. Tutaj zaskoczenia nie ma, ponieważ opiekun Arki konsekwentnie stawiał na tego zawodnika od początku przygotowań. W obwodzie pozostaje jedynie Rafał Siemaszko. Szymon Lewicki nie znalazł bowiem uznania w oczach Grzegorza Nicińskiego.

Prawdopodobny skład Arki: Steinbors - Socha, Sołdecki, Marcjanik, Warcholak - Łukasiewicz, Marciniak, Marcus da Silva, Bożok - Szwoch - Zjawiński.

Na kogo w linii pomocy zdecyduje się Grzegorz Niciński?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×