Jakub Tosik: Partizan to marka w Europie

W 1. kolejce Lotto Ekstraklasy KGHM Zagłębie Lubin pokonało 4:0 Koronę Kielce. To zwycięstwo na pewno dodało wiary piłkarzom Piotra Stokowca przed rewanżowym spotkaniem z Partizanem Belgrad w eliminacjach do Ligi Europy.

Artur Długosz
Artur Długosz

KGHM Zagłębie Lubin już w pierwszej połowie rozstrzygnęło losy meczu z Koroną Kielce, wygrywając tę część spotkania 4:0. Po zmianie stron Miedziowi już tylko kontrolowali losy potyczki.

- Mieliśmy swoją taktykę na ten mecz. Chcieliśmy bardzo szybko rozstrzygnąć losy spotkania i udało nam się. Strzeliliśmy w pierwszej minucie bramkę. Kontrolowaliśmy mecz, do przerwy praktycznie był on już rozstrzygnięty. W drugiej połowie musieliśmy troszeczkę szachować siłami, bo niedługo gramy z Partizanem Belgrad bardzo ważny mecz - mówił po ostatnim gwizdku sędziego Jakub Tosik.

- Trener w przerwie za dużo w szatni nie mówił. My bardzo dobre wskazówki między sobą podawaliśmy. Trener tylko to potwierdził. Wyszliśmy na drugą połowę, kontrolowaliśmy dalej to spotkanie. Na pewno cieszy to zwycięstwo 4:0 - dodał piłkarz Zagłębia.

W czwartek w rewanżowym spotkaniu eliminacji do Ligi Europy Zagłębie Lubin zmierzy się z Partizanem Belgrad. Pierwszy mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

- Na pewno Partizan to marka w Europie. Może troszeczkę za bardzo z dużym respektem podeszliśmy tam u nich do meczu, ale wywieźliśmy dobry wynik, dobry prognostyk przed meczem u siebie. Na pewno musimy konsekwentnie, tak jak w Belgradzie, zagrać z tyłu i czekać na swoje kontry, szanse. Spokojnie się przygotowujemy do czwartkowego meczu - skomentował Tosik.

ZOBACZ WIDEO Jarosław Fojut: czujemy sportową złość (źródło TVP)
Czy Zagłębie Lubin wyeliminuje Partizan Belgrad?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×