Po meczu z Koroną Lech nie wróci do Poznania
Przed Lechem dwa wyjazdy - w sobotę ligowy mecz z Koroną, a już trzy dni później pojedynek 1/16 finału Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Czas pomiędzy nimi poznaniacy spędzą na zgrupowaniu.
PAP
/ Jakub Kaczmarczyk
Za takim rozwiązaniem przemawiały względy logistyczne. - Ono było najlepsze dla drużyny. Czekają nas trzy mecze w ciągu sześciu dni, bo po starciu z Podbeskidziem już w piątek zagramy w lidze z Cracovią. Uniknięcie powrotu do Poznania pomoże nam w lepszej regeneracji - zaznaczył asystent Jana Urbana.
Przed Kolejorzem bardzo ważny okres. W pojedynku z Koroną powalczy o pierwsze zwycięstwo w Ekstraklasie, zaś w Bielsku-Białej musi zrobić wszystko, by nie pozbawić się najkrótszej drogi do udziału w Lidze Europy. - Po spotkaniu z Jagiellonią drużyna była smutna i niezadowolona, ale od poniedziałku skupiamy się tylko na Koronie i mocno trenujemy. Czy to dobry rywal na przełamanie? Tego nie wiesz nigdy - dodał Vicuna.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: cierpieliśmy, gra się nie kleiła (źródło TVP)
Marcin Matuszak
Zgłoś komentarz
Lato w Mirmiłowie
Zgłoś komentarz
Fisheye
Zgłoś komentarz
dragon0102
Zgłoś komentarz
![Rywal wkręcony w ziemię. Efektowny drybling i piękna bramka w La Liga [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MTYxOC5qYjU4GjlwGgpvIHtCbSpcU2F2LFp1YRpCfmYhS3Z7GgIreTgcIipbGD4gKxksKVRfOiQ6HCFtRR1iJy0XPSJSFH97Px0uN0ADKDAGFz0qUhgjNTVXeXUGRis1P0h8JQdJKGEGQX50B0B7ZWFWJTNSUzA)
