Trenerska karuzela w Interze Mediolan. Frank de Boer będzie dziewiątym w ciągu sześciu lat!

Roberto Mancini był szkoleniowcem Interu Mediolan w latach 2004-2008 i wówczas pracował na tym stanowisku najdłużej od czasu kadencji Giovanniego Trapattoniego (1986-1991). Jego następca Jose Mourinho spędził na San Siro dwa sezony, po czym postanowił skorzystać z oferty Realu Madryt.

Od czasu odejścia Portugalczyka działacze nie potrafili znaleźć trenera, który zaspokoiłby ich oczekiwania i osiągałby satysfakcjonujące wyniki. Bardzo szybko z Interu zwolniono Rafaela Beniteza, kolejny szkoleniowiec Leonardo radził sobie nieźle, jednak po sezonie zrezygnował z posady.

Nie wiodło się w Mediolanie Gian Piero Gasperiniemu i Claudio Ranieriemu, niepowodzeniem zakończył się również eksperyment z niedoświadczonym Andreą Stramaccionim. Szybko rozstano się też z Walterem Mazzarrim i dopiero powrót Manciniego miał zapewnić stabilizację.

Włoch był wiele razy zapewniany, że nie musi obawiać się utraty posady. Dużych sukcesów jednak zabrakło, zespół wciąż grał w kratkę, a o końcu współpracy przesądziły nieporozumienia dotyczące polityki transferowej oraz słabe wyniki w meczach kontrolnych. Mancini prowadził Inter tylko przez 20 miesięcy.

ZOBACZ WIDEO Kacper Majchrzak: Ten wyścig był kociołkiem nerwów (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Począwszy od 2010 roku Nerazzurri mieli ośmiu szkoleniowców, a Frank de Boer będzie dziewiąty. Holender w Ajaksie Amsterdam pracował od grudnia 2010 roku, aż w końcu został zdymisjonowany. W Interze spokojnej pracy mieć nie będzie, gdyż prezydent Erick Thohir i chińscy właściciele mają ambitne plany i zadowoli ich tylko miejsce na podium Serie A.

Lista trenerów Interu Mediolan od 2008 roku:

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Łomacz: z każdym meczem chcemy grać lepiej (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)