Borussia i Bayern grają o pierwszy tytuł w sezonie. Oczy kibiców zwrócone na Goetze i Hummelsa

Na niedzielny wieczór zaplanowano pojedynek o Superpuchar Niemiec. W Dortmundzie Borussia podejmie Bayern Monachium, który w sezonie 2015/2016 wygrał Bundesligę i sięgnął po krajowy puchar.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Słaby punkt Guardioli, Ancelotti chce być lepszy

Pep Guardiola doprowadził Bayern Monachium do wielu trofeów, ale ani razu nie sięgnął po Superpuchar Niemiec. Katalończyk miał trzy podejścia i wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. W 2013 i 2014 roku jego zespół przegrał w Dortmundzie odpowiednio 2:4 i 0:2, a w ostatniej edycji po serii rzutów karnych uległ VfL Wolfsburg (1:1, k. 4:5).

Carlo Ancelotti nie chce przywitać się z nowym pracodawcą od prestiżowej porażki. Przed meczem zapewniał, że pokonanie Borussii ma dla niego bardzo duże znaczenie i taryfa ulgowa nie wchodzi w grę tylko dlatego, że wielu zawodników dopiero niedawno wznowiło treningi po urlopach.

Wielkie powroty do Dortmundu

Oczy kibiców będą zwrócone w niedzielę na dwóch zawodników. Przede wszystkim na Mario Goetze, który latem postanowił wrócić z Bayernu do Borussii. Przyznał, że transfer do Monachium w 2013 roku był błędem i drugi raz takiego ruchu by nie wykonał, licząc, że odzyska zaufanie sympatyków macierzystego klubu.

Jak fani przyjmą "syna marnotrawnego"? To spora niewiadoma. Trener Thomas Tuchel zaapelował o wsparcie dla nowego-starego pomocnika BVB, który najprawdopodobniej znajdzie się w podstawowym składzie.

Drugim zawodnikiem wzbudzającym ogromne emocje jest Mats Hummels, który po ostatnim sezonie podążył w przeciwnym kierunku do Goetze. Bezpośrednio po podjęciu decyzji o powrocie po 8 latach do macierzystego klubu środkowy obrońca spotkał się z wrogością kibiców Borussii, który zarzucili mu zdradę. Teraz piłkarz gwizdów również nie uniknie i będzie grał na Signal Iduna Park pod dużą presją.

- Mats ma bardzo duże doświadczenie i da sobie radę z gwizdami. Nie sądzę, by miał jakiekolwiek problemy z tym meczem. W tym tygodniu sprawiał wrażenie spokojnego i skoncentrowanego. Spodziewam się, że zaliczy dobry występ - uspokaja Ancelotti.

ZOBACZ WIDEO Irena Szewińska wręczyła brązowe medale polskiej czwórce podwójnej (źródło TVP) Irena Szewińska wręczyła brązowe medale polskiej czwórce podwójnej

Jedni po przebudowie, drudzy osłabieni

W Borussii latem doszło do kadrowej rewolucji i znajdzie to odzwierciedlenie w podstawowym składzie zespołu. Od pierwszej minuty spodziewanych jest na boisku aż pięć nowych nabytków: oprócz Goetze Marc Bartra, Sebastian Rode, Ousmane Dembele i Andre Schuerrle.

Sztab szkoleniowy nie miał wiele czasu, by odpowiednio przygotować powstającą na nowo drużynę. W sparingach dortmundczycy ostatnio zawodzili, a Tuchel głośno wyrażał niezadowolenie z formy podopiecznych. Nie należy więc spodziewać się Borussii grającej swój najlepszy futbol i w pełni wykorzystującej potencjał.

Tuchel nie skorzysta z kilku ważnych graczy (Marco Reusa, Svena Bendera, Matthiasa Gintera), jednak w większym stopniu osłabiony jest Bayern. Nieobecni to Jerome Boateng, Douglas Costa, Arjen Robben, Holger Badstuber oraz Renato Sanches. Zwłaszcza absencja Boatenga może okazać się problematyczna, w "jedenastce" zapewne znalazłby się też Holender.

"Lewy" pewniakiem, Piszczek na ławce?

Robert Lewandowski trenuje z zespołem dopiero od tygodnia, ale jest gotowy do gry. To samo dotyczy Thomasa Muellera - zapewnia Ancelotti. Obie gwiazdy ofensywy w podstawowym składzie i utworzą tercet ze świetnie dysponowanym w okresie przygotowawczym Franckiem Ribery'm.

Łukasz Piszczek po powrocie z urlopu wystąpił w dwóch spotkaniach kontrolnych, lecz może zabraknąć dla niego miejsca w wyjściowym zestawieniu. Magazyn "Kicker" prognozuje, że Tuchel postawi na prawej obronie na 18-letniego Felixa Passlacka. To duży talent, który w sparingach pokazał się z dobrej strony, choć trudno przypuszczać, by na dłuższą metę zagroził pozycji Polaka.

Kanonady nie będzie?

Dwa ostatnie niemieckie "El Clasico" kończyły się bezbramkowymi remisami. Na wiosnę w meczu ligowym w Dortmundzie gole nie padły, a w finale Pucharu Niemiec żadna z drużyn nie strzeliła bramki przez 120 minut i dopiero w serii "jedenastek" skuteczniejsi okazali się monachijczycy.

Gole zdobywano po raz ostatni w rundzie jesiennej Bundesligi. Wówczas Bayern rozgromił na Allianz Arena głównego konkurenta do mistrzostwa Niemiec aż 5:1, a Lewandowski ustrzelił dublet.

Borussia Dortmund - Bayern Monachium / nd. 14.08.2016 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Borussia: Burki - Passlack, Sokratis, Bartra, Schmelzer - Castro, Rode - Dembele, Goetze, Schuerrle - Aubameyang.

Bayern: Neuer - Lahm, Martinez, Hummels, Alaba - Vidal, Alonso, Thiago - Mueller, Lewandowski, Ribery.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": Copacabana uczy tolerancji (źródło TVP)
Który zespół sięgnie po Superpuchar Niemiec?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×