Hit Premier League bez Bartosza Kapustki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Nils Petter Nilsson/Ombrello/Getty Images / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
Getty Images / Nils Petter Nilsson/Ombrello/Getty Images / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Kapustka z pewnością nie tak wyobrażał sobie początek w nowym klubie. Póki co dla Polaka szczytem jest ławka rezerwowych, a pojedynek z Arsenalem zobaczył z perspektywy trybun.

Nie było debiutu Bartosza Kapustki w sobotnim hicie drugiej kolejki Premier League. Leicester City podejmowało Arsenal, ale Polak wraz z Marcinem Wasilewskim smak tego pojedynku poczuł jedynie z perspektywy trybun.

To był pierwszy mecz przed własną publicznością mistrza Anglii. Kapustka musi się uzbroić w cierpliwość. Jak widać na początku sezonu Polak będzie grał co najwyżej w lidze rezerw bądź w wewnętrznych sparingach. Co z tego, że prezentuje się w nich dobrze, jest aktywny, ale nie przekłada się to na decyzje Claudio Ranieriego.

Włoch nie robi nerwowych ruchów, ale musi uspokoić nastroje. Dlatego do składu na spotkanie z Kanonierami wrócił do podstawowego składu Marc Albrighton. Z Manchesterem United zagrał bardzo słabo i już w przerwie został zmieniony. W kolejnym meczu zastąpił go Demarai Gray i ten mimo iż wywalczył rzut karny, to wylądował na ławce.

Trudne jest zatem życie dwóch 19-letnich skrzydłowych, bo tyle lat co Kapustka ma także Gray. Na dodatek na ławce siada Ahmed Musa, który był prawdopodobnie najlepszym zawodnikiem w dwóch pierwszych meczach. Ranieri chce wypróbować starych ustawień, przyzwyczajeń.

Obecnie Kapustka jest czwartym bądź nawet piątym (jeśli wziąć pod uwagę Musę) wyborem Ranieriego przy ustalaniu składu.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w studiu TVP. "Co to było?!" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
Piotr Olszewski
25.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marcin Wasilewski jest Rumunem dlatego siedzial z Polakiem  
avatar
Y3322
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba dla Angoli ważniejsze, ze inni go nie mają :-)  
Kari Sala
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co ten Kapustka do tej pory ugrał, poza kilkoma kopnięciami w reprezentacji. Kolejny zmarnowany kopacz z polskiej ligi.  
avatar
Radosław Zalewski
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Polak wraz z Marcinem Wasilewskim" To Marcin Wasilewski nie jest Polakiem ? :O  
avatar
daszin
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
funciaki na konto lecą,a za dwa lata wróci do pseudo ekstraklasy z potkulonym ogonem