Mateusz Skwierawski: Legio, wyjmij głowę z piasku (komentarz)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko /
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko /
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Legii grający w sobotę przeciwko Arce skompromitowali się nie tylko na boisku, ale także po zakończeniu spotkania.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz z beniaminkiem miał być szansą dla zmienników. Szansą przypomnienia o swoim istnieniu w inny sposób, niż figurowanie na liście płac.

Porażka 1:3 dumy piłkarzom nie przyniosła. Zwłaszcza że był to czwarty mecz Legii u siebie w ekstraklasie, który nie zakończył się zwycięstwem. Nawet słabe wyniki wypadałoby jednak przyjąć z honorem. I przynajmniej się z nich wytłumaczyć. Piłkarzy mistrza Polski zaczyna przerastać presja.

Po spotkaniu z Arką do mix-zony, strefy dla mediów, wyszło trzech młodych graczy, których dziennikarze ledwo odróżnili od kręcących się po korytarzu pracowników klubu. "Starszyzna" zespołu oddelegowała na spotkanie z mediami trzech żółtodziobów. Z porażki i wszystkiego co złe w klubie w tym sezonie musieli tłumaczyć się Sebastian Szymański, czyli chłopak z rocznika 1999, debiutujący w lidze Jarosław Niezgoda i 19-letni Mateusz Wieteska.

Zabrakło jedynie klubowego kucharza.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Perin: Maja wystrzeliła z całą petardą, którą miała (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Prezes Bogusław Leśnodorski nie krępował się, by brak odwagi skomentować publicznie.

"Jaj" nie zabrakło tylko jednemu. Na sam koniec, po prawie godzinie, do mix-zony przyszedł Kasper Hamalainen. Głowę w piasek schowali wszyscy, którzy z Arką zagrali źle, w tym kapitan Jakub Rzeźniczak. Ciekawe, w jakim przeświadczeniu żyją zawodnicy. Między innymi Rzeźniczak i Tomasz Brzyski, którym najbardziej obrywa się za brak formy, oczekują od klubu podwyżki. Panowie wybaczcie, ale przy waszej obecnej formie sportowej powinniście podziękować trenerowi, jeżeli nie ześle was karnie do rezerw.

Leśnodorski pisze na Twitterze, że kilku zawodników nie powinno grać w klubie. Trener Besnik Hasi otwarcie zarzuca niektórym, że nie zależy im na grze w zespole. Prezes i trener mówią jednym głosem. W Legii będą zmiany, w Legii szykuje się rewolucja.

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Kibol Kolejorza z Czech
22.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem rodowitym POZNANIAKIEM Z KRWI I KOSCI nienawidze tego klubu od malego ale jaja z kibicow sobie robic to juz przesada oni maja nas REPREZENTOWAC W LIDZE MISTRZOW ale z ta gra to najwyzej Czytaj całość
avatar
Quatrro71
22.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka rewolucja że znowu podkupią 50 najbardziej wyróżniających się piłkarzy w rodzinnej lidze i to będzie ich cała rewolucja :/  
avatar
piotruspan661
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Uważam, że Legia powinna przede wszystkim pozbyć się Nikolica i Pazdana, bo nie pasują do tego zespołu.  
avatar
Modafi
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Piłkarzy mistrza Polski zaczyna przerastać presja ? Jaka presja ? K***a mać, grając przeciwko beniaminkowi (Arka) czy takiemu Górnikowi Łęczna nie wytrzymują presji ?! To co będzie, jak przyjdz Czytaj całość
KLM
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tak to jest jak się kopaczom daje ogromne pieniądze - w pustych główkach się przewraca, bo przecież oni są 'gwiazdami ekstraklasy'.