Premier League: polski pojedynek na King Power Stadium
Nawet trzech Polaków może pojawić się w sobotę w meczu trzeciej kolejki Premier League Leicester City - Swansea City. Jednak najpewniej od pierwszej minuty wystąpi tylko Łukasz Fabiański.
Minimalne szanse na występ ma Marcin Wasilewski, który po transferze Luisa Hernandeza stracił miejsce nawet miejsce na ławce rezerwowych i nie pojawia się na niej od początku sezonu.
Pewny gry jest za to Łukasz Fabiański. Polak w pierwszej kolejce zachował czyste konto i przez większą część drugiej też nie wpuścił gola. Ostatecznie musiał dwukrotnie sięgnąć do własnej siatki.
Teraz zadanie nie będzie łatwe - tym bardziej, że w poprzednim sezonie Lisy nie miały litości dla Łabędzi. Wygrały 3:0 i 4:0. Prawdziwym katem Fabiańskiego był Riyad Mahrez, który cztery razy pokonał polskiego bramkarza.
Mistrz Anglii w tym sezonie jeszcze nie wygrał. Claudio Ranieri liczy, że przełamanie nastąpi w spotkaniu ze Swansea. Bukmacherzy także stawiają na Leicester City. Czy Bartosz Kapustka zadebiutuje w barwach Lisów? Odpowiedź poznamy w sobotę. Początek pojedynku o godzinie 16 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Mam nadzieję, że te słowa pomogły