Mariusz Rumak: Moi piłkarze nabrali pewności

W meczu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy Śląsk Wrocław pokonał w Krakowie Wisłę aż 5:1. W drużynie WKS-u przełamał się Ryota Morioka, który zdobył dwa gole. Z dobrej strony pokazał się także Kamil Biliński.

Artur Długosz
Artur Długosz
Mariusz Rumak PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Mariusz Rumak

- Myślę, że pierwsza połowa była trudna dla nas. Bramka przed przerwą, to zawsze handicap dla zespołu. W pierwszej połowie nie do końca byliśmy dokładni - szczególnie po przejęciu piłki nie funkcjonowało to tak, jakbyśmy chcieli. Rozmawialiśmy o tym w przerwie. Początek drugiej połowy też trudny. Rzut karny dla Wisły i 1:1. Wisła trochę ruszyła, nabierając wiatru w żagle. Kluczowe było to, że strzeliliśmy bramkę na 2:1 i za chwilę 3:1. Później było widać, że miejsca zrobiło się więcej na boisku. Chwała moim piłkarzom, że potrafili to miejsce do końca wykorzystywać - mówił po meczu z Wisłą Kraków Mariusz Rumak.

Po pierwszej połowie Śląsk Wrocław prowadził 1:0. Ostatecznie zielono-biało-czerwoni zwyciężyli jednak aż 5:1. Piłkarze Mariusza Rumaka w końcu przełamali się w ofensywie. - W poprzednich spotkaniach tworzyliśmy mało sytuacji, nie graliśmy wysoko. Cały czas mówiliśmy o tym, że musimy grać wyżej w pressingu, tworzyć sytuacje i nabrać pewności siebie. Myślę, że to była też kwestia zajęć treningowych, jakie przeprowadziliśmy. Nad tym pracowaliśmy już od kilku tygodniu, tylko nie stwarzaliśmy sytuacji, nie strzelaliśmy bramek. Teraz moi piłkarze tej pewności nabrali i dlatego dostali nagrodę w postaci tego, że wielu z nich wpisało się na listę strzelców - zaznaczył Mariusz Rumak.

Gola dla WKS-u strzelił także Kamil Biliński, który do tej pory nie dostawał zbyt wielu szans. - Jeżeli napastnik strzela bramki, to zawsze trenera przekonuje do swojego występu. Mam nadzieję, że tę dyspozycję będzie utrzymywał - skomentował Rumak.

- Nie chcę wystawiać pojedynczych ocen. Nie byłoby bramek Kamila, Ryoty Morioki, nie byłoby akcji Łukasza Madeja, gdyby nie pracowała dobrze defensywa. Trzeba wyróżnić wszystkich za realizację zadań taktycznych, za konsekwencję w grze. Nie chodzi tutaj o wystawianie jakiś not indywidualnych - zaznaczył Rumak.

Trener Śląska Wrocław pochwalił cały swój zespół. - Wszyscy zasługują na to, że mamy trzy punkty wywalczone na bardzo trudnym stadionie, na którym naprawdę trudno się wygrywa. Prześledziłem swoje wcześniejsze mecze przeciwko Wiśle na tym stadionie, to albo było 1:1, 1:0, albo 0:0. To jest zawsze trudny mecz - podsumował Mariusz Rumak.

Wystartował nowy sezon najlepszej ligi świata! Hiszpańska LaLiga Santander NA ŻYWO i NA WYŁĄCZNOŚĆ w Eleven i Eleven Sports. Oglądaj online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO Dziewczyny na medal wróciły do kraju (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×