Kosowo debiutuje w eliminacjach. Czy nowa reprezentacja z Bałkanów ma kim straszyć?

W poniedziałek reprezentacja Kosowa rozegra pierwszy w historii mecz o stawkę - zespół Alberta Bunjakiego zmierzy się z Finlandią i nie będzie bez szans na wywalczenie punktów.

Konrad Kostorz 02 Września 2016, 20:08

AFP / ANDREJ ISAKOVIC

Kiedy stało się jasne, że FIFA oraz UEFA dopuściły Kosowo do startu w eliminacjach, zaczęło pojawiać się wiele spekulacji na temat gwiazd, które mogą zasilić nowo powstałą drużynę narodową. Kosowskie korzenie mają takie asy jak Xherdan Shaqiri, Granit Xhaka, Lorik Cana i Valon Behrami, a zgodnie z obowiązującymi przepisami mogli opuścić dotychczasowy zespół narodowy.

Tuż przed debiutanckim meczem Kosowa o punkty w kadrze próżno szukać gwiazd. Są jednak zawodnicy, którzy skusili się na grę dla macierzystego kraju - Valon Berisha, 23-letni pomocnik Red Bull Salzburg, wystąpił 19 razy dla Norwegii, a Herolind Shala z Kasimpasy oraz Milot Rashica z Vitesse Arnhem są byłymi reprezentantami Albanii.

To właśnie Rashica jest najwyżej wycenianym kadrowiczem Bunjakiego powołanym na mecz z Finlandią. Wartość uzdolnionego skrzydłowego wynosi według portalu transfermarkt.de 2,75 mln euro. Berisha ustępuje mu tylko nieznacznie - 2,5 mln.

Wśród Kosowian aż pięciu występuje na co dzień w 2. Bundeslidze. Jeden z nich, Valmir Sulejmani, to klubowy kolega Artura Sobiecha z Hannoveru 96, a kolejny, Leart Paqarada, Jakuba Koseckiego oraz Daniela Łukasika z SV Sandhausen. Niespełna 20-letni Bersant Celina to z kolei piłkarz grający w tym samym zespole co Mateusz Klich. Pomocnik jest wypożyczony do Twente Enschede z Manchesteru City.

ZOBACZ WIDEO: Zieliński o swoim transferze: Liverpool i Napoli się o mnie biły

20,15 mln euro - tyle łącznie warci są wszyscy reprezentanci Kosowa powołani na mecz otwarcia eliminacji MŚ 2018. To niewiele mniej niż Finowie - 33 mln euro, a więcej niż między innymi Mołdawianie (18,65 mln), Czarnogórcy (16,65 mln), Kazachowie (11,75 mln), Litwini (11,18 mln), Estończycy (10,63 mln), Cypryjczycy (10,55 mln) i Macedończycy (9,75 mln).

Kosowo o awans do mundialu raczej się nie włączy, ale nie sposób prognozować, że zakończy eliminacje bez zdobyczy punktowej. Nawet jeśli trafiło do silnej grupy i będzie rywalizować z Chorwacją, Turcją, Ukrainą, Islandią oraz Finlandią.

Kadra Kosowa na mecz z Finlandią:

Bramkarze: Samir Ujkani (AC Pisa), Flamur Neziri (KF Feronikeli), Granit Kolshi (Besa Peje).

Obrońcy: Ardian Ismajli (Hajduk Split), Amir Rrahmani (Lokomotiva Zagrzeb), Benjamin Kololli (FC Lausanne-Sport), Leart Paqarada (SV Sandhausen), Fanol Perdedaj (TSV 1860 Monachium), Avni Pepa (IBV Vestmannaeyjar), Bajram Jashanica (Skenderbeu Korcze), Alban Pnishi (Grasshopper Zurych).

Pomocnicy: Enis Alushi (1.FC Nuernberg), Sinan Bytyqi (Go Ahead Eagles), Bersant Celina (Twente Enschede), Besar Halimi (1.FSV Mainz), Herolind Shala (Kasimpasa), Hekuran Kryeziu (FC Luzern), Milot Rashica (Vitesse Arnhem), Valon Berisha (Red Bull Salzburg), Eroll Zejnullahu (Union Berlin), Valmir Sulejmani (Hannover 96), Bernard Berisha (Anży Machaczkała), Alban Meha (Konyaspor).

Napastnicy: Albert Bunjaku (FC St. Gallen), Vedat Muqiri (Genclerbirligi).