Jakub Wawrzyniak: To duży wstyd - nie ma dla nas usprawiedliwienia

- Wracamy do Gdańska z poczuciem dużego wstydu - mówi Jakub Wawrzyniak z Lechii Gdańsk, którą z Pucharu Polski wyeliminowała II-ligowa Puszcza Niepołomice.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Od 66. minuty biało-zieloni prowadzili w Niepołomicach 1:0 po golu Flavio Paixao, ale na cztery minuty przed końcem II połowy z rzutu karnego do wyrównania doprowadził Maciej Domański. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a o losach awansu do ćwierćfinału rozgrywek zadecydował konkurs "11", w którym lepsi okazali się gospodarze.

- Nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia, przede wszystkim za to, że w ogóle dopuściliśmy do tego, że mecz kończył się rzutami karnymi. Prowadziliśmy 1:0, kontrolowaliśmy przebieg spotkania i absolutnie nie powinniśmy doprowadzić do takiej sytuacji, w której tracimy gola z rzutu karnego w samej końcówce drugiej połowy - mówi Jakub Wawrzyniak.

Reprezentant Polski nie ukrywa, że wpadka z Puszczą jest wstydliwa dla jego zespołu: - Nie będziemy po tej porażce się biczować, ani spuszczać głów, bo już w sobotę gramy w lidze z Ruchem Chorzów i musimy być przygotowani do tego meczu. Nie zmienia to jednak faktu, że wracamy do Gdańska z poczuciem dużego wstydu.

FC Barcelona vs Atlético Madryt oraz Real Madryt vs Villarreal – potęgi futbolu zagrają w tę środę w Eleven! Oglądaj NA ŻYWO od 19:55 online na elevensports.pl lub u największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

ZOBACZ WIDEO: Trener potrzebny od zaraz, czyli kto uratuje Legię? (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×