Niesamowita końcówka w Głogowie: "Mecz to dramatyczne okoliczności i ogromne emocje"

Chrobry Głogów zdobył dwa gole w doliczonym czasie i pokonał 2:1 Sandecję Nowy Sącz. - To, co nie chciało nam wpaść przez dziewięćdziesiąt minut, wpadło w ostatnich trzech - mówił trener gospodarzy cytowany przez chrobry-glogow.pl.

Artur Długosz
Artur Długosz
Piłkarze Chrobrego Głogów / Piłkarze Chrobrego Głogów

Sandecja Nowy Sącz w meczu z Chrobrym Głogów prowadzenie objęła w 22. minucie po golu Kamila Słabego i utrzymywała je praktycznie do samego końca spotkania. Wszystko wskazywało, że Sandecja odczaruje pechowy dla siebie region, ale nic z tego. Ambitni głogowianie zdobyli w doliczonym czasie dwa gole! Bartosz Kwiecień trafił do bramki głową, a Paweł Wojciechowski wykorzystał z zimną krwią rzut karny. Fenomenalny powrót i wygrana 2:1 zespołu Ireneusza Mamrota stały się faktami.

- Gratuluję zwycięstwa, determinacji i skuteczności. Przeżywamy bardzo trudny moment, bo wszystko nam się posypało od rozgrzewki do kolejnej fazy meczu. Nie chcę tego tłumaczyć. Musimy szybko się pozbierać i szybko stanąć na nogi, bo okazuje się, że mamy poważną epidemię. Przed spotkaniem padł nam jeden zawodnik, w trakcie trzech... Musieliśmy robić niespodziewane zmiany, co wywołało zamieszanie. Było widać, że długo gubiliśmy się w grze. Mimo tego problemu chcieliśmy mieć prowadzenie i je utrzymać, ale wszystko zemściło się w końcówce. Nie potrafiliśmy zachować spokoju. czasu było tak niewiele, że można było mieć przynajmniej punkt. A straciliśmy wszystkie. Pracujemy jednak dalej -  mówił po meczu Radosław Mroczkowski, trener Sandecji, cytowany przez chrobry-glogow.pl.

Wynik spotkania skomentował także szkoleniowiec drużyny z Głogowa. - Sam mecz to dramatyczne okoliczności i ogromne emocje. Wydaje mi się, że nasze zwycięstwo jest zasłużone. Zagraliśmy dobre zawody z bardzo dobrym przeciwnikiem, który miał swoje problemy. To, co nie chciało nam wpaść przez dziewięćdziesiąt minut, wpadło w ostatnich trzech. Uciekło parę lat życia po Puławach, parę dziś, ale widocznie tak musi być. To warte poświęcenia - cytuje Ireneusza Mamrota oficjalna strona internetowa Chrobrego.

ZOBACZ WIDEO Sławomir Peszko: Porażka w Pucharze Polski nas podrażniła (źródło TVP S.A.)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×