Krzysztof Piątek w Lubinie jako piłkarz Cracovii. "Nie mogę się przyzwyczaić"

Krzysztof Piątek jest zawodnikiem Cracovii od 28 sierpnia, a do drużyny z Krakowa trafił z KGHM Zagłębia. W 10. kolejce Lotto Ekstraklasy przyszło mu zagrać właśnie w Lubinie, gdzie spotkał wielu znajomych.

Artur Długosz
Artur Długosz
WP SportoweFakty / Wojciech Włoch/Press Focus

Młodzieżowy reprezentant Polski spędził w Lubinie trzy lata i tam zaistniał w seniorskim futbolu. Jego dorobek w KGHM Zagłębiu to 18 trafień i dziewięć asyst w 82 występach. Teraz jest już jednak piłkarzem Cracovii.

- Nie mogę się przyzwyczaić. Naprawdę, tyle lat z nim grałem. Tak samo jak Damian Dąbrowski przechodził do Cracovii, to bardzo dziwnie było zobaczyć go w innej koszulce. Życzę mu jak najlepiej, bo to jest bardzo dobry piłkarz. Na pewno będzie strzelał bramki dla Cracovii - mówił po meczu KGHM Zagłębia Lubin z drużyną z Krakowa Arkadiusz Woźniak.

Lubinianie z Pasami zremisowali 1:1. Piątek gola nie strzelił. Dla niego to również był szczególny występ. - Na pewno to taki wyjątkowy mecz, bo pierwszy raz w takiej sytuacji jestem. Ciężko było grać z tak dobrą drużyną, jak Zagłębie. Jest coś jeszcze do poprawy, bo zgrywam się z chłopakami. Wywozimy cenny punkt. Graliśmy o zwycięstwo. Myślę, że byliśmy ciutkę lepsi - wyjaśniał napastnik.

Krzysztof Piątek cały czas ma kontakt z zawodnikami Zagłębia. - Były rozmowy telefoniczne i przed meczem. Wiadomo, jest wielki sentyment dla klubu. Chłopaków znam bardzo dobrze - wyjaśniał.

ZOBACZ WIDEO: Iwan o Legii: klub jest w trudnym momencie, ale te problemy lada moment się zakończą
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×