Jan Tomaszewski: Ci ludzie muszą być usunięci z reprezentacji Polski
- Adam Nawałka powinien zareagować natychmiast i bezwzględnie - ci ludzie muszą być usunięci z kadry - grzmi w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Tomaszewski. Były znakomity bramkarz reprezentacji Polski komentuje aferę alkoholową w polskiej kadrze.
"Przegląd Sportowy" ujawnił, że podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski kilku piłkarzy miało problemy z utrzymaniem dyscypliny. Na kilka dni przed meczem z Danią część reprezentantów zarwało noc przy alkoholu, a zakrapiane spotkanie wymknęło się spod kontroli. Hamulce puściły kadrowiczom również po meczu z Duńczykami, choć już trzy dni później mieli zagrać z Armenią. Sprawą zainteresował się oczywiście Zbigniew Boniek, który zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec zawodników.
Jan Tomaszewski twierdzi, że taka wpadka kadrowiczów była kwestią czasu. - Od samego początku mówiłem, że po Euro 2016 Adam powinien zresetować zespół zarówno pod tym względem gry, jak i mentalnym. Teraz Adam powinien zareagować natychmiast i bezwzględnie - mówi WP SportoweFakty srebrny medalista MŚ 1974.
Do tej pory obraz reprezentacji Polski na zewnątrz był niemal idealny. Tomaszewski jest zaskoczony tym, jak kilku kadrowiczów potrafiło stracić nad sobą kontrolę w aż takim stopniu. Za wzór do naśladowania Tomaszewski stawia oczywiście Roberta Lewandowskiego: - Szczerze mówiąc, to zaskoczyło mnie to. Adam traktował swoich zawodników jak partnerów, jak profesjonalistów. Robert Lewandowski - i tak było też teraz - po meczu łyka odżywki i idzie spać. To jest profesjonalne podejście!
ZOBACZ WIDEO Pazdan nie jest najlepszy, Ronaldo się poświęcał. Portugalczycy wrócili do meczu z PolskąZ reprezentacji usunięci mają zostać Artur Boruc i Łukasz Teodorczyk, czyli trzeci bramkarz i napastnik, który przeciwko Armenii zagrał tylko dlatego, że kontuzjowany jest Arkadiusz Milik. Gdyby snajper Napoli był zdrowy, "Teo" najprawdopodobniej nie wstałby z ławki. Dla Tomaszewskiego nie ma to jednak znaczenia, że zawiedli gracze drugiego planu.
- W kadrze nie ma zawodników pierwszego i drugiego planu - wszyscy są reprezentantami Polski. Ich zachowanie rzutuje na wizerunek polskiej piłki. Czego dokonał Boniek przez cztery lata? Odbudował wizerunek polskiej federacji futbolu. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, federacja ma zaufanie społeczne, reprezentacja Polski jest oczkiem w głowie narodu, a nagle tych paru ludzi psuje wieloletnią pracę Bońka i Nawałki - kończy Tomaszewski.