Cracovia - Wisła Płock: Pasy na zwycięskiej ścieżce

W meczu otwarcia 12. kolejki Lotto Ekstraklasy Cracovia pokonała przed własną publicznością Wisłę Płock 1:0. To drugie z rzędu zwycięstwo Pasów i drugie, w którym rywal nie potrafił znaleźć sposobu na Grzegorza Sandomierskiego.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP / Stanisław Rozpędzik

Trener Cracovii, Jacek Zieliński postąpił zgodnie z zasadą mówiącą, że zwycięskiego składu się nie zmienia i postawił dokładnie na tę samą "11", która w poprzedniej kolejce rozbiła przy Kałuży 1 Koronę Kielce. Przed dwoma tygodniami Pasy wbiły złocisto-krwistymi aż pół tuzina goli, sięgając po najwyższe zwycięstwo od 58 lat, ale tym razem - przynajmniej w I połowie - krakowianie mieli spore problemy z kreowaniem sytuacji, choć wyraźnie zdominowali Nafciarzy. Dość powiedzieć, że Seweryn Kiełpin po raz pierwszy na linii musiał interweniować dopiero w 28. minucie, ale złapanie piłki po "główce" Mateusza Szczepaniaka nie sprawiło mu żadnego kłopotu. Przed przerwą Cracovii na więcej nie było już stać.

Goście z Płocka mieli do zaproponowania jeszcze mniej niż gospodarze, ale w 30. minucie mieli idealną okazję na objęcie prowadzenia. Podwójny błąd popełnił Piotr Malarczyk, który najpierw stracił z radaru Dimitara Iliewa, a po chwili sfaulował Bułgara w polu karnym. Piłkę na "wapnie" ustawił Dominik Furman, ale uderzył wysoko nad bramką Grzegorza Sandomierskiego. To już drugi niewykorzystany przez niego rzut karny w tym sezonie. Wcześniej zmarnował "11" w spotkaniu 8. kolejki z Zagłębiem Lubin - wówczas uderzona przez niego piłka odbiła się od słupka bramki rywali.

Po zmianie stron Cracovia zaprezentowała lepsze oblicze. Apatię zastąpiła agresja - gospodarze wyglądali, jakby trener Zieliński wystrzelił ich z szatni z procy. Pasy grały o wiele szybciej niż przed przerwą i były nieuchwytne dla gości. Na bramkę Wisły sunął atak za atakiem, a mecz zaczął przypominać pojedynek Cracovia - Kiełpin.

Już w 50. minucie groźnie zagłówkował Miroslav Covilo, ale Kiełpin interweniował skutecznie w niełatwej sytuacji. Pięć minut później golkiper Wisły zdołał obronić "główkę" Krzysztofa Piątka po centrze Mateusza Cetnarskiego z rzutu rożnego, ale wobec dobitki Jakuba Wójcickiego był już bezradny. W 62. minucie natomiast Tomasz Brzyski uderzył prosto z powietrza z 17 metrów, ale Kiełpin zdołał zbić piłkę na słupek swojej bramki.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Fabiański: mam niedosyt, takie sytuacje są niewdzięczne dla bramkarza
Nafciarze pierwszy raz zatrudnili Sandomierskiego dopiero w 65. minucie. W światło bramki gospodarzy wstrzelił się wprowadzony dosłownie chwilę wcześniej Siergiej Kriwiec, ale Sandomierski spokojnie złapał piłkę. Wejście Białorusina pozwoliło Wiśle na nawiązanie równorzędnej walki z Cracovią, ale to raczej Pasy miały okazje na podwyższenie prowadzenia niż goście na doprowadzenie do remisu. Wisłę od wyższej porażki uchronił jednak Kiełpin, który nie dał się zaskoczyć groźnym strzałom Deleu i Piątka. Ten drugi dosłownie w ostatnich sekundach meczu stanął jeszcze oko w oko z golkiperem gości, ale po kilkudziesięciometrowym sprincie z piłką uderzył obok bramki Wisły.

To drugie z rzędu zwycięstwo Cracovii, dzięki czemu zespół trenera Zielińskiego przeskoczył Nafciarzy w tabeli. Beniaminek z Płocka złapał zadyszkę i w trzech ostatnich spotkaniach zdobył tylko jeden punkt i po zakończeniu 12. kolejki może wylądować na 10. miejscu w tabeli.

Maciej Kmita z Krakowa

Cracovia - Wisła Płock 1:0 (0:0)
1:0 - Wójcicki 55'

Składy:

Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki (80' Deleu), Piotr Malarczyk, Piotr Polczak, Tomasz Brzyski - Marcin Budziński, Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski, Mateusz Cetnarski (78' Erik Jendrisek) - Mateusz Szczepaniak (90+1' Mateusz Wdowiak), Krzysztof Piątek.

Wisła: Seweryn Kiełpin - Patryk Stępiński, Przemysław Szymiński, Tomislav Bozić, Kamil Sylwestrzak - Maksymilian Rogalski Dominik Furman - Piotr Wlazło, Dymityr Ilijew (59' Siergiej Kriwiec), Giorgi Merebaszwili - Jose Kante (71' Arkadiusz Reca).

Żółte kartki: Covilo, Brzyski, Malarczyk (Cracovia) oraz Rogalski, Merebaszwili, Stępiński (Wisła).

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Widzów: 7286.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×