Serie A: AC Milan punktuje najlepiej od lat. Przerwie fatalną passę z Juventusem?
AC Milan w sobotnim klasyku Serie A zmierzy się z Juventusem Turyn. Zespół Vincenzo Montelli w ligowej tabeli plasuje się na podium i w przypadku zwycięstwa będzie tracił do obrońcy tytułu już tylko dwa punkty.
PAP/EPA
/ PAP/EPA/DANIEL DAL ZENNARO
/ Na zdjęciu Vincenzo Montella
16 punktów po 8 kolejkach - oto dorobek Milanu prowadzonego przez Vincenzo Montellę. Tak dobrej średniej "oczek" na jedno spotkanie Rossoneri nie mieli od sezonu 2011/2012, kiedy sięgnęli po wicemistrzostwo Włoch. W porównaniu z trzema ostatnimi edycjami progres jest ogromny.
Dobre wyniki ostatnich spotkań sprawiają, że Milan nie stoi na straconej pozycji w konfrontacji z naszpikowanym gwiazdami Juventusem Turyn. Stara Dama wciąż jest wprawdzie w przodzie, ale mediolańczycy wyraźnie się rozkręcają, a dokonane latem zmiany procentują. - Montella pozwolił nam odzyskać radość z gry w piłkę - przyznaje pomocnik Giacomo Bonaventura.
- Nie mówmy o Scudetto, jest na to zdecydowanie zbyt wcześnie. Musimy pozostać skromni i pamiętać przypadek Interu sprzed roku - po 15 kolejkach wszyscy już ich koronowali, a wiemy, jak to wszystko się skończyło - tonuje euforię Montella.
Siła Milanu, w którym przez lata stawiano głównie na zaawansowanych wiekowo zawodników, tkwi w młodych i uzdolnionych graczach. Świetnie do drużyny wprowadził się 18-letni Manuel Locatelli, a ważne role odgrywają Gianluigi Donnarumma (rocznik 1999), Davide Calabria (1996), Alessio Romagnoli (1995), M'Baye Niang (1994), Suso (1993) i Mattia De Sciglio (1992).
ZOBACZ WIDEO Rafał Patyra: Nawałce zaczynają się wymykać lejce z rąk
Pojedynek z Juventusem będzie ważnym testem dla Milanu, ale porażki nikt nie uzna za wpadkę. - Oczekiwania wobec nas wciąż nie mogą być zbyt wysokie. W ostatnim czasie nie najlepiej radziliśmy sobie przeciwko Juve, które należy do ścisłej europejskiej czołówki. Zaczynamy jako outsiderzy, ale zobaczymy, co wydarzy się w ciągu 90 minut - analizuje Ignazio Abate.
Milan w listopadzie 2012 roku pokonał Juventus 1:0 w meczu ligowym, a od tego czasu przegrał dziewięć kolejnych pojedynków z drużyną z Turynu! Strzelił w tym czasie tylko 4 bramki, a stracił aż 12. Ostatnia porażka miała miejsce w finale Pucharu Włoch, kiedy Bianconeri zwycięstwo 1:0 zapewnili sobie dopiero w dogrywce.
| Mecze | Punkty | Średnia | |
|---|---|---|---|
| 2010/2011 | 38 | 82 | 2,16 |
| 2011/2012 | 38 | 80 | 2,11 |
| 2012/2013 | 38 | 72 | 1,89 |
| 2013/2014 | 38 | 57 | 1,5 |
| 2014/2015 | 38 | 52 | 1,37 |
| 2015/2016 | 38 | 57 | 1,5 |
| 2016/2017 | 8 | 16 | 2 |
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
