Liga Europy: wygrana Interu po słabiutkiej grze. Southampton był lepszy, ale poległ

Brak sprawiedliwości na San Siro w Mediolanie. Southampton był zespołem wyraźnie lepszym, ale przegrał z Interem Mediolan. Jedynego gola zdobył w drugiej połowie Antonio Candreva.

Dominik Polesiński
Dominik Polesiński
Radość piłkarzy Interu Mediolan PAP/EPA / EPA/DANIEL DAL ZENNARO / Radość piłkarzy Interu Mediolan

Inter Mediolan przystępował do czwartkowej rywalizacji z zerowym dorobkiem punktowym. Southampton z 4 punktami przewodził stawce w grupie K. Obraz gry pierwszej połowy potwierdzał podział miejsc. Goście prezentowali się o niebo lepiej. Szybko wyprowadzali piłkę z własnej połowy, mając dużą przewagę zwłaszcza w środkowej strefie boiska. Inter długimi min utami bezradnie patrzył jak Święci płynnie wymieniają podania. Zagrożenia ze strony Włochów nie było żadnego. Nic dziwnego, że na San Siro szybko pojawiły się gwizdy i buczenie.

Pierwsza odsłona nie przyniosła goli, choć bliscy otwarcia wyniku byli Jay Rodriguez i James Ward-Prowse. O pechu może mówić zwłaszcza ten pierwszy, po którego strzale głową piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił Yuto Nagatomo. Nie licząc jednego nieporozumienia w szeregach obronnych Southampton, gospodarze odgryźli się tylko raz. Kilka minut przed przerwą soczyście z 18 metrów uderzył Eder, ale piłka nieznacznie minęła lewy słupek angielskiej bramki.

Druga połowa przypominała pierwszą. Z tą jednak różnicą, że padł gol i nie zdobyli go mający przewagę Anglicy. Była 67. minuta. Z piłką na lewej stronie zabrał się Davide Santon. Obrońca płasko zagrał w okolice 10. metra, a tam obrońcom urwał się Antonio Candreva. Potwornie mocny strzał "zdjął pajęczynę" z bramki Frasera Forstera. Od momentu zdobycia gola gospodarze, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle zaczęli grać dużo lepiej. Było tak do momentu straty piłkarza. Marcelo Brozović obejrzał drugie "żółtko" i fanów na San Siro czekała nerwowa końcówka.

Goście dwukrotnie byli o włos od remisu, ale w dogodnych sytuacjach szczęścia zabrakło Virgilowi van Dijkowi. Stoper Southampton raz z kilku metrów trafił prosto w bramkarza, a chwilę później jego uderzenie głową na linii bramkowej zatrzymał Nagatomo.

ZOBACZ WIDEO Radović: to nasz najlepszy mecz w LM

Inter zdobył pierwsze punkty w Lidze Europejskiej, choć z przebiegu meczu na nie nie zasłużył.

Inter Mediolan - Southampton 1:0 (0:0)
1:0 - Antonio Candreva 67'

Składy:

Inter Mediolan: Samir Handanović - Yuto Nagatomo (90' Danilo D'Ambrosio), Joao Miranda, Jeison Murillo, Davide Santon, Assane Gnoukouri, Gary Medel, Marcelo Brozović, Antonio Candreva (81' Cristian Ansaldi), Eder (86' Ivan Perisić), Mauro Icardi.

Southampton: Fraser Forster - Cuco Martina, Maya Yoshida, Virgil van Dijk, Sam McQueen, Pierre-Emile Hoejbjerg, Oriol Romeu, James Ward-Prowse, Dusan Tadić (73' Sofiane Boufal), Jay Rodriguez (79' Steven Davis), Shane Long (48' Charlie Austin).

Żółte kartki: Brozović, Medel (Inter) oraz Hoejbjerg (Southampton).

Czerwona kartka: Brozović 77' - za drugą żółtą (Inter).

Sędzia: Gediminas Mazeika (Litwa).

Liga Europy, gr. K 2016/2017

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Sparta Praga 6 4 0 2 8:6 12
2 Hapoel Beer Szewa 6 2 2 2 6:6 8
3 Southampton 6 2 2 2 6:4 8
4 Inter Mediolan 6 2 0 4 7:11 6

Czy Inter swoją grą "pracuje" na zwolnienie Franka de Boera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×