Podbeskidzie - Pogoń: domowa klątwa trwa

W spotkaniu 14. kolejki I ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało z Pogonią Siedlce 0:0. Dla bielszczan to dwunasty z rzędu mecz bez wygranej na własnym stadionie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
stadion Podbeskidzia Bielsko-Biała WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Podbeskidzia Bielsko-Biała

Przed sezonem w ciemno zakładać można było, że faworytem tego pojedynku będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale latem przebudowali kadrę i nie ukrywali, że celem jest awans do Ekstraklasy. Początek rozgrywek nie układał się jednak po myśli bielskiego klubu, co posadą przypłacił Dariusz Dźwigała. Jego następcą na stanowisku trenera Podbeskidzia został Jan Kocian, dla którego był to debiut w nowej roli przed bielską publicznością.

Słowacki szkoleniowiec nie ukrywał, że z Pogonią chce zakończyć fatalną serię Górali bez wygranej u siebie. W poprzednich jedenastu spotkaniach przy Rychlińskiego Podbeskidzie nie zdobyło kompletu punktów. - Definitywnie przyszedł czas, by zakończyć tę serię - mówił Kocian na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie.

Górale od początku spotkania byli nastawieni na ofensywę. W pierwszych minutach zepchnęli rywali do defensywy, ale nie stworzyli sobie żadnej bramkowej okazji. Siedlczanie byli dobrze zorganizowani w obronie i na niewiele pozwalali rywalom. Sami wychodzili z groźnymi kontratakami, po których dwukrotnie Rafał Leszczyński uratował swój zespół przed stratą bramki.

Pogoń Siedlce w ligowej tabeli o punkt wyprzedzała Podbeskidzie i na boisku widać było, że o punkty rywalizują dwie równe drużyny. Początkowo to Górale mieli przewagę, ale z biegiem czasu ponownie coraz groźniejsi byli goście, którzy cierpliwie wyczekiwali na swoje szanse.

ZOBACZ WIDEO Gol Łukasza Teodorczyka w 89. minucie meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Pierwszą klarowną sytuację do zdobycia gola Górale mieli w 52. minucie, ale spudłował Michał Janota. Grający piątką obrońców siedlczanie przecinali akcje bielszczan i sami przechodzili do ofensywy. Graczom Pogoni brakowało jednak precyzji, skuteczności i pomysłu na zakończenie akcji. W drugiej części gry to siedlczanie byli bliżej zdobycia gola. W 73. minucie po uderzeniu z rzutu wolnego Michał Bajdur trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Gospodarze odpowiedzieli strzałem Jozefa Dolnego w słupek. Pogoń w doliczonym czasie drugiej połowy miała piłkę meczową, ale sytuacji nie wykorzystał Bajdur.

Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co sprawia, że Podbeskidzie ma na swoim koncie już dwanaście z rzędu domowych meczów bez wygranej. Z kolei siedlczanie udowodnili, że zajmowana przez nich wysoka pozycja w tabeli nie jest dziełem przypadku.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Siedlce 0:0

Składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Łukasz Zakrzewski, Adam Deja, Jozef Piacek, Mariusz Magiera - Tomasz Podgórski (63' Łukasz Sierpina), Marek Sokołowski, Michał Janota (63' Jozef Dolny), Daniel Mikołajewski (80' Szymon Lewicki), Damian Chmiel - Robert Demjan.

Pogoń Siedlce: Rafał Misztal - Tomasz Lewandowski (54' Damian Świerblewski), Arkadiusz Jędrych, Mateusz Żytko, Daniel Chyła - Daniel Dybiec - Konrad Wrzesiński, Marcin Burkhardt (57' Grzegorz Tomasiewicz), Rafał Makowski, Michał Bajdur - Cezary Demianiuk (79' Daniel Gołębiewski).

Żółte kartki: Adam Deja, Jozef Piacek (Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz Tomasz Lewandowski, Michał Bajdur, Rafał Misztal (Pogoń Siedlce).

Sędzia: Łukasz Szczech (Kobyłka).

Łukasz Witczyk z Bielska-Białej

Czy remis w tym meczu był sprawiedliwym rozstrzygnięciem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×