Tomasz Tułacz: Do Szczecina nie pojedziemy tylko na wycieczkę
Puszcza Niepołomice przegrała 1:2 z Pogonią Szczecin pierwszy mecz w ćwierćfinale Pucharu Polski. - Zdobyta bramka sprawia, że do Szczecina nie pojedziemy tylko na wycieczkę - powiedział trener Tomasz Tułacz.
Drużyna z Małopolski wyeliminowała z Pucharu Polski dwóch przedstawicieli Lotto Ekstraklasy: Lechię Gdańsk i Koronę Kielce. Po pierwszym meczu szansa wyrzucenia za burtę Pogoni Szczecin jest niewielka. Puszcza Niepołomice przegrała na własnym stadionie 1:2.
- Wiedzieliśmy, z kim się spotykamy i o jaką walczymy stawkę. Jestem zadowolony, że Pogoń zagrała z nami na 100 procent swoich możliwości. Rywal jest na fali wznoszącej. Przed przyjazdem do Niepołomic wygrał z Legią i Arką, wcześniej rozgromił Bruk-Bet. Chcemy godnie spożytkować zdobyte doświadczenie - przypomniał Tomasz Tułacz, trener Puszczy Niepołomice.Drużyna Tułacza straciła gole po strzałach z obrębu pola karnego. Do jej bramki trafili Ricardo Nunes i Adam Frączczak. Pogoń grała skutecznie i dojrzale, a Puszcza choć walczyła, oddała przez godzinę tylko jedno celne uderzenie.
- Piłkarze nie odstawali pod względem ambicjonalnym i wolicjonalnym, ale piłkarsko byliśmy słabsi od Pogoni. Rozczarowało nas, że nie spełniliśmy wszystkich założeń, nie uniknęliśmy pewnych błędów. Szczególnie przy pierwszym, niepotrzebnym golu zostawiliśmy rywala samego, a Matras przedarł się przez naszą formację - analizował Tułacz.
ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?- Ten gol daje nam promyk nadziei przed rewanżem, że zanim stracimy w nim bramkę, a postaramy się o to jak najdłużej, będziemy walczyć o dobry wynik. Chcemy pokazać się w Szczecinie z jak najlepszej strony. Nie pojedziemy tam tylko na wycieczkę, a to był cel minimum - powiedział Tułacz.
I dodał: - Każda historia kiedyś się kończy i wtedy w sporcie trzeba zaczynać nową passę. W tym roku przegrywamy u siebie bardzo rzadko, a z Andrzejem Sobieszczykiem w składzie po raz pierwszy w historii.
Rewanż w Szczecinie zostanie rozegrany prawdopodobnie 30 listopada.