Korona - Legia: mistrz rozstrzela się w Kielcach?
Czy pogrążona w potężnym kryzysie Korona będzie umiała przeciwstawić się warszawskiej Legii? Mistrz Polski przyjedzie do Kielc tuż przed pojedynkiem Ligi Mistrzów z Realem Madryt, licząc na dobre przetarcie.
W ostatnich dniach dużo się dzieje przy Ściegiennego. Po tym, jak Korona doznała piątej porażki z rzędu, tym razem nie dając rady Ruchowi Chorzów (0:4), z posadą pożegnał się Tomasz Wilman. Jego obowiązki tymczasowo przejął dotychczasowy asystent Sławomir Grzesik.
- Ciężko mówić o nowym pomyśle na Legię, jak jest tak dużo zmian, razem ze zmianą trenera. Każdy musi oddać serce. Mamy od meczu do meczu cztery dni. Będziemy bazować na walce - powiedział. Kielczanie po obiecującym początku sezonu zupełnie zatracili ducha drużyny. To właśnie mentalne odbudowanie zawodników jest w tej chwili najtrudniejszym wyzwaniem. - Ci sami ludzie nie tak dawno wygrali z Lechem. Widać, że są w stanie, tylko problem leży w głowach - stwierdził.
Sytuacja w tabeli oraz zawirowania trenerskie to jednak nie koniec bolączek. Gospodarze w piątkowy wieczór najprawdopodobniej wystąpią potężnie osłabieni. Problemy zdrowotne wyeliminowały z gry Elhadji Pape Diawa i Łukasza Sekulskiego. Za kartki musi pauzować Nabil Aankour, a pod znakiem zapytania stoi występ Daniego Abalo oraz Siergieja Pilipczuka.
ZOBACZ WIDEO Świetne interwencje Vorma nie pomogły. LFC gra dalej. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Znacznie spokojniej jest przy Łazienkowskiej. Wojskowi na 14. kolejkę mają jasny cel. - Robimy swoje. Nie ukrywam, że naszym obowiązkiem jako Legii Warszawa jest wygranie tego pojedynku. Podchodzimy z szacunkiem do tego przeciwnika, natomiast nasze zadanie to tylko i wyłącznie zwycięstwo - oznajmił Jacek Magiera. Po kontrowersyjnym zwycięstwie nad Lechem (2:1) warszawiacy plasują się na ósmym miejscu, tracąc do liderującej Lechii Gdańsk aż dwanaście "oczek".
Jego drużyna potrzebuje kolejnego triumfu, by chociaż na chwilę ucichły dyskusje na temat stylu prezentowanego w lidze. A Korona? Uniknięcie porażki będzie dla miejscowych sukcesem.
Korona Kielce - Legia Warszawa / pt. 28.10.2016, godz. 20:30
Przewidywane składy:
Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Bartosz Rymaniak, Dimitrij Wierchowcow, Radek Dejmek, Ken Kallaste - Tomasz Zając, Vanja Marković, Mateusz Możdżeń, Marcin Cebula, Jacek Kiełb - Miguel Palanca.
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Łukasz Broź, Jakub Czerwiński, Maciej Dąbrowski, Jakub Rzeźniczak - Tomasz Jodłowiec, Thibaul Moulin, Vadis Odjidja-Ofoe, Guilherme, Miroslav Radović - Nemanja Nikolić.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).