Zlatan Ibrahimović o mało co, a złamałby rękę bramkarzowi
Tom Heaton po paradzie rodem z piłki ręcznej, padł jak rażony piorunem. Potężny strzał Zlatana Ibrahimovicia trafił w rękę golkipera Burnley FC, bohatera meczu z Manchesterem United (0:0).
Reprezentant Anglii na Old Traffod zagrał mecz życia. Obronił ponad 10 strzałów i kilka razy zawodnicy Czerwonych Diabłów łapali się za głowę, jak Heaton zatrzymywał ich uderzenie.
- Wiedziałem, że w tej sytuacji miałem za sobą dwóch obrońców na linii bramkowej. Postanowiłem wyjść z bramki, skrócić kąt, rozłożyć ręce i nogi - mówi jeszcze o sytuacji, po której Zlatan Ibrahimović odpalił torpedę na jego bramkę.
Takimi właśnie zagraniami sprawił, że cała piłkarska Anglia mówi o fantastycznym wyczynie Toma Heatona. Brytyjska telewizja Sky Sports przyznała mu notę marzeń - "dziesiątkę".
ZOBACZ WIDEO Paweł Wojtala: Oczekujemy od prezesa kontynuacji i... (źródło: TVP SA)