Liga Mistrzów: Kamil Glik i Maciej Rybus zagrają od 1. minuty
Dwóch Polaków zobaczymy od 1. minuty w zagranicznych zespołach występujących w środowych meczach 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Szymon Mierzyński
Getty Images
/ Valerio Pennicino
/ Na zdjęciu: Kamil Glik
Tylko na ławce rezerwowych w spotkaniu Borussia Dortmund - Sporting Lizbona zasiądzie Łukasz Piszczek. Boczny obrońca niemieckiego zespołu miał ostatnio kłopoty żołądkowe i to jest zapewne powód, dla którego Thomas Tuchel nie posłał go do boju od 1. minuty.
Nie zmienia się niestety sytuacja Bartosza Kapustki oraz Marcina Wasilewskiego. Leicester City zagra na wyjeździe z FC Kopenhaga, a Polacy nie zmieścili się nawet w osiemnastce drużyny Claudio Ranieriego.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Real ich rozgromił, ale wiedzą, jak wygląda piękna piłka