Anioła zastąpił diabeł. Christoph Daum odbudowuje życie w Rumunii

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk

Daum poleciał na Florydę, niemieckie media się na niego rzuciły. Ponoć miał organizować kokainowe orgie z udziałem prostytutek. Na jednej z nich miał być ubrany w niemiecki mundur. - Mieliśmy wiele spotkań, imprez, eventów. Nigdy nie rzucało się w oczy, że lubił się bawić. Nigdy nie był żadnym wodzirejem - wspomina Matysek.

Brudy były wyciągane jeden po drugim, on milczał ukryty gdzieś za wielką wodą. To nie był jednak amerykański sen, to był amerykański koszmar. Gdy w styczniu 2001 roku wrócił do Niemiec, w końcu przemówił: - Otwarcie przyznaję się do zażywania kokainy. Robiłem to okazjonalnie w moim domu - przyznał. Pracę w kadrze, choć miał już podpisany przedwstępny kontrakt, stracił, gdy tylko jego włos wskazał, że ćpał.

- Gdy był w USA, po jakimś czasie odezwał się do niektórych zawodników. Wysłał list, w którym dziękował za współpracę. Byłem tym zaskoczony tym bardziej, że ja ten list dostałem - chwali się były polski bramkarz, który dziś sam jest trenerem.
Współpraca Dauma i Matyska w Leverkusen była czasami trudna, bo w pewnym okresie Niemiec, zamiast na Polaka, stawiał na Szwajcara Pascala Zueberbuhlera. - Nie miałem jednak z trenerem jakiegokolwiek problemu - zaznacza.

Wyrzucony poza system

Stephan Uersfeld, dziennikarz ESPN mówi nam: - Dziś jest jednym z wielu trenerów wyrzuconych poza Bundesligę. Jak Thomas Doll, Winfried Schafer, Michael Oenning, Michael Skibbe, czy nawet selekcjoner Węgrów Bernd Storck. Bez wątpienia jednak na tej liście jest czołową postacią. I nadal w Niemczech osobą publiczną.

Wtedy, po tamtym skandalu, nie było szans na dalszą pracę w ojczyźnie. Drugi dom znalazł więc nad Bosforem. Turkom, którzy chętnie uczyli się futbolu od Niemców, taki fachowiec mógł tylko pomóc. Znowu trenował Besiktas, potem na rok pojechał do Austrii Wiedeń, by wrócić do Fenerbahce Stambuł. To były lata 2003-2006. Jako że nic nie stracił ze swojego sposobu bycia, więc i w Turcji zalazł nieco za skórę. Choćby jednemu z właścicieli swojego byłego klubu, czyli Besiktasu. Oskarżył on Dauma, że jest rasistą i nie lubi czarnoskórych piłkarzy.

Generalnie jednak pokochał Turcję. Gdy wyjechał z niej na trzy lata do Kolonii, aby znowu pracować z drużyną FC Koeln, wrócił potem do Fenerbahce. W sezonie 2013/14 prowadził z kolei Bursaspor (wcześniej zaś trenował jeszcze Eintracht Frankfurt i Club Brugge).

W 2005 roku w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem "Tagesanzeiger" mówił: - Żyję w Turcji już od sześciu lat. Ten kraj znalazł miejsce w moim sercu. Stał się moim drugim domem.

Ucieczka przed śmiercią. Bóg jest litościwy

W 2011 roku jego syna ugryzł kleszcz. Trener pojechał więc z nim do szpitala. A że już tam trafił, to postanowił zapytać lekarza o dziwne, małe plamki na swoim ciele. Lekarz zaoferował badanie. Po nim Daum niemal od razu trafił na stół operacyjny. Okazało się, że ma raka skóry we wczesnym stadium. Szybko wycięto tkanki nowotworowe, pozostawiając ponad 10-centymetrowe blizny na brzuchu i klatce piersiowej. Jego żona powiedziała wówczas w niemieckiej telewizji, że Bóg jest litościwy.

Życie doświadczyło go ponownie, tym razem on nie był niczemu winien.

Rumuński anioł, niemiecki diabeł

Łatka narkomana będzie się jednak za nim ciągnęła już do końca życia. - Oczywiście, że mu to wszystko przypominano - mówi nam Emanuel Rosu, rumuński dziennikarz piszący m.in. dla Goal.com czy angielskiego "The Guardian". Latem tego roku po nieudanych dla Rumunii mistrzostwach Europy Christoph Daum, który poprzednie dwa lata spędził na podróżach po świecie i studiowaniu filozofii w różnych krajach, został selekcjonerem tamtejszej reprezentacji. On, niemieckie wcielenie diabła, przejął kadrę po rumuńskiej legendzie, generale Anghelu Iordanescu. Anghel to znaczy anioł.

Decyzja rumuńskiej federacji bardzo się tamtejszemu środowisku nie spodobała, choć wybór obcokrajowca wydawał się jak najbardziej naturalny. - Lubimy oceniać. Właściciel Steauy Bukareszt Gigi Becali nazwał go prostytutką i narkomanem. Nie ma u nas łatwo, ciągle jest krytykowany. I to jest krytyka w najgorszym wydaniu, bez powodu, przy różnych okazjach. Totalnie nieobiektywna i niesprawiedliwa - mówi Rosu.

Jego zdaniem zatrudnienie Dauma jest strzałem w dziesiątkę. - Odkąd do nas przybył, jest bardzo grzeczny, zawsze mówi to, co trzeba. Jest oddany pracy, ma odwagę i wizję, której nie mają nasi trenerzy.

Na mecz z Polską zaskoczył powołaniami, w kadrze znalazło się aż 29 piłkarzy. W tym tacy, którzy do tej pory z kadrą nie mieli raczej nic wspólnego. Jak Valentin Cojocaru, który w tym sezonie we włoskim Crotone nie zagrał ani minuty. Albo młody Dragos Nedelcu z Vitorulu. Daum ku zaskoczeniu wszystkich pominął za to napastnika Claudiu Keseru, najskuteczniejszego obecnie rumuńskiego piłkarza. Wziął go do zespołu tylko dlatego, że kontuzji nabawił się Denis Alibec.

Rosu: - Żaden z naszych szkoleniowców nie miałby odwagi do takich decyzji.

Coś mu też pozostało z niekonwencjonalnych metod treningowych. Kadra przed piątkowym spotkaniem trenowała m.in. karate i judo. W trzech meczach eliminacyjnych na razie uzbierała pięć punktów.

I wydaje się, że 63-latek właśnie na futbolu reprezentacyjnym zakończy swoją karierę.

Stephan Uersfeld z ESPN: - Ludzie u nas śledzą jego pracę w Rumunii z dużym zainteresowaniem. Jednak do Bundesligi już nie wróci. Na zawsze będzie jednak częścią jej historii. Sam napisał kilka z jej najlepszych rozdziałów.

Ten wybuchowy z Uli Hoenessem w roli głównej zakończył w 2014 roku. Topór wojenny został zakopany. - Myślę o nim, o jego rodzinie. I współczuję. Muszą przejść razem przez ten trudny okres. To punkt zwrotny w życiu, trzeba odpowiedniej reakcji, żeby odbić się od dna. Życzę mu jak najlepiej.

U kogo jak u kogo, ale punktów zwrotnych w piłkarskim życiu Dauma nie brakowało. Wiedział, co mówi.

Uli Hoeness, który okazał się oszustem podatkowym, przebywał wtedy za kratami.

Jacek Stańczyk



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Christoph Daum poprowadzi Rumunię do mistrzostw świata w Rosji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×