Lech Poznań bez Szymona Pawłowskiego w meczu ze Śląskiem Wrocław

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Szymon Pawłowski
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Na zdjęciu: Szymon Pawłowski
zdjęcie autora artykułu

Bez dwóch piłkarzy przystąpi Lech do niedzielnego meczu ze Śląskiem Wrocław. Szczególnie dolegliwa dla poznaniaków może być nieobecność Szymona Pawłowskiego.

30-latek był ostatnio w dobrej dyspozycji i w meczu z Ruchem Chorzów (5:0) zdobył gola. Teraz musi jednak odpocząć. - Szymon ma obite mięśnie uda i przez kilka dni był wyłączony z treningów - wyjaśnił szkoleniowiec Kolejorza, Nenad Bjelica.

Ze Śląskiem nie zagra też Nicki Bille Nielsen. Tu żadnej niespodzianki nie ma, bo Duńczyk od dłuższego czasu wraca do zdrowia po operacji związanej z urazem pachwiny.

Zdolny do gry jest natomiast Marcin Robak, który w trakcie przerwy reprezentacyjnej przeszedł ostrzyknięcie palca. Doświadczony napastnik też miał przerwę w zajęciach, ale od początku tygodnia pracuje już na pełnych obrotach.

Mecz Lech - Śląsk odbędzie się w niedzielę o godz. 18.00.

ZOBACZ WIDEO Przerwana kariera Cezarego Wilka. "Złość miesza się ze smutkiem"

Źródło artykułu:
Czy absencja Szymona Pawłowskiego wpłynie na wynik meczu Lech - Śląsk?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Karol Judycki
18.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bądźmy poważni Ruch był tak rozbity że nawet jak by Putnocky miał urodziny to drużyna by doprowadziła żeby sobie strzelił bramkę. A Pawłowski był w takiej formie że nawet składu nie łapał.