Podczas rozegranego 8 października meczu 2. kolejki el. MŚ 2018 z Danią (3:2) Arkadiusz Milik zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie, a dwa dni później w rzymskiej klinice Villa Stuart przeszedł zabieg rekonstrukcji uszkodzonego więzadła.
Rehabilitacja po operacji przebiega wzorowo i Polak czyni systematyczne postępy. 10 listopada Napoli poinformowało, że Milik otrzymał od lekarzy zielone światło na rozpoczęcie kolejnego etapu rekonwalescencji: wykonywanie biegu z piłką i ćwiczenia propriocepcji.
15 listopada Milik zaczął truchtać na bieżni, a 17 listopada wrócił na boisko. Początkowo jego aktywność ograniczyła się do lekkiego biegu na trawie, ale 20 listopada zaczął trenować z piłką, a od poniedziałku ćwiczy jeszcze intensywniej. Reprezentant Polski może już biegać z piłką i wykonywać slalom między pachołkami.
Ti aspettiamo!!!@arekmilik9 #CastelVolturno ⚽️ #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/5PTWL7gB6B
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) 28 listopada 2016
Klub z Neapolu wciąż nie podaje dokładnej daty powrotu Milika do pełnej sprawności, ale jeśli rehabilitacja reprezentanta Polski nadal będzie odbywała się w takim tempie, to wróci na boisko na przełomie grudnia i stycznia.
- Wszyscy są w szoku, że Milik robi takie postępy. Dzień po operacji zerwanych więzadeł krzyżowych przednich w lewym kolanie, Arek już normalnie chodził. We Włoszech uznawano to za niemożliwe. Teraz także wszyscy są pod wrażeniem tego, jak nasz napastnik pracuje, jaki ma charakter, że ciągle chce więcej i dąży do jak najszybszego powrotu na boisko - mówił niedawno na laczynaspilka.pl Igor Łasicki z Napoli.
ZOBACZ WIDEO Bereszyński: takiego meczu jeszcze nie mieliśmy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)