Mariusz Rumak nie zaskoczył Legii Warszawa. Zmiany nie wyszły na dobre
Mariusz Rumak podjął ryzyko i w meczu 17. kolejki Lotto Ekstraklasy z Legią Warszawa wystawił dość zaskakujący skład. Zmiany nie wyszły Śląskowi Wrocław na dobre. Mistrzowie Polski wygrali 4:0.
Szkoleniowiec posadził na ławce rezerwowych Ryotę Moriokę, lidera drugiej linii swojego zespołu. Japończyka zastąpił Sito Riera, który po słabym występie nie wyszedł już na drugą połowę. Śląsk Wrocław przegrywał wtedy 0:4.
Mariusz Rumak w miejsce Kamila Bilińskiego postawił też na Bence Mervo. Węgier starał się pokazywać kolegom, od podań odcinał go jednak duet stoperów Legii Warszawa.
Decyzjami personalnymi szkoleniowca z Wrocławia zaskoczony był także trener Legii, Jacek Magiera. Zmiany nie przeszkodziły jednak warszawianom w odniesieniu łatwego triumfu, piątego z rzędu w lidze. - Nie spodziewałem się takiego składu Śląska. Przyjąłem to do wiadomości, zająłem się swoją drużyną. Nasze założenia były nadal do zrealizowania. Mieliśmy grać agresywnie i utrzymać koncentrację w ataku - tłumaczył Magiera.
ZOBACZ WIDEO Błąd sędziego uratował Barcelonę - zobacz skrót meczu Real Sociedad - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]