Nenad Bjelica miał już do czynienia z Michałem Probierzem, dostał nawet prezent
W niedzielę Michał Probierz i Nenad Bjelica staną naprzeciw siebie po raz pierwszy, ale chorwacki trener Lecha nie ukrywa, że swojego vis a vis już zna i ma o nim bardzo dobre zdanie. Kiedyś dostał nawet od niego prezent.
O trenerze Jagi opiekun Kolejorza wypowiada się w samych superlatywach. Nie brakuje zresztą głosów, że obaj szkoleniowcy są do siebie podobni - zarówno z wyglądu, jak i sposobu zachowania.
45-latek niekoniecznie jednak musiał wiedzieć, że Michał Probierz ma dość sceptyczne podejście do zatrudniania przez polskie kluby trenerów obcokrajowców. - Jeśli tak mówi, to chyba odnosi to głównie do mnie, bo w zdecydowanej większości klubów ekstraklasy pracują Polacy - dodał. - Moim zdaniem w ogóle nie jest ważne, jaką narodowość ma trener. Może być Polakiem, Włochem, albo Chorwatem, ale liczą się jego umiejętności.
Umiejętności obu szkoleniowców będzie można porównać w niedzielę o godz. 18.00. Wtedy właśnie Jagiellonia podejmie Lecha w meczu Lotto Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bohaterem Anderlechtu