Mateusz Borek: Legia nie musi bać się Ajaksu

Mateusz Borek jest dużym optymistą przed meczami Legii Warszawa z Ajaksem Amsterdam w 1/16 finału Ligi Europy. Dziennikarz Polsatu Sport uważa, że o ile sytuacja obu klubów mocno się nie zmieni, to Legia będzie faworytem tej rywalizacji.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

Legia spotka się z Ajaksem w pierwszej rundzie play-off Ligi Europy po raz drugi w ciągu ostatnich trzech sezonów. W lutym 2015 roku klub z Amsterdamu wygrał 1:0 u siebie i 3:0 na wyjeździe. Trzy bramki strzelił wówczas Legii Arkadiusz Milik.

Polskiego napastnika w Ajaksie już nie ma, jednak jego następca, Kasper Dolberg, spisuje się znakomicie. 19-letni Duńczyk zdobył już 8 bramek w Eredivisie i 3 w Lidze Europy. Jest się zatem kogo bać? Zdaniem Mateusza Borka, Legia całego obecnego Ajaksu bać się nie powinna.

Dziennikarz Polsatu Sport Dolberga nazywa bardzo ciekawym zawodnikiem, jednak ekipa z Amsterdamu teraz ma jego zdaniem zdecydowanie słabszych piłkarzy niż jeszcze kilka lat temu.

"Uważam wręcz, że o ile z Legii nie odejdą kluczowi piłkarze, a Ajax zbyt mocno się nie wzmocni, to mistrz Polski będzie faworytem tego dwumeczu" - napisał Borek w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

Mecze mistrzów Polski z wicemistrzami Holandii w 1/16 finału Ligi Europy zostaną rozegrane 16 (Warszawa) i 23 (Amsterdam) lutego 2017 roku.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież
Kto jest faworytem dwumeczu Legia Warszawa - Ajax Amsterdam?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×