Lotto Ekstraklasa trampoliną do reprezentacji

Martin Bukata z Piasta Gliwice oraz Roman Gergel, David Guba i Patrik Misak z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza zostali powołani do reprezentacji Słowacji na styczniowe mecze towarzyskie z Ugandą i Szwecją.

Maciej Kmita 21 Grudnia 2016, 11:52

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski

Czesław Michniewicz: 33 punkty niczego nie gwarantują

Spotkania odbędą się w ramach zgrupowania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Z Ugandą Słowacy zagrają 8 stycznia, a ze Szwecją cztery dni później.

Poza piłkarzami Bruk-Betu i Piasta, selekcjoner reprezentacji Słowacji Jan Kozak na obóz w ZEA zaprosił też graczy z ligi słowackiej i czeskiej oraz jednego zawodnika z ligi norweskiej.

Spośród powołanych przez Kozaka zawodników najdłużej w Polsce występuje Roman Gergel. W latach 2014-2016 grał w Górniku Zabrze, a w sierpniu bieżącego roku przeniósł się do Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Dorobek 28-letniego skrzydłowego w ekstraklasie to 16 bramek i dziewięć asyst w 84 występach.

Martin Bukata jest zawodnikiem Piasta od rundy wiosennej poprzedniego sezonu. 23-latek w ekstraklasie zagrał do tej pory 29 razy. W tym samym czasie do Bruk-Betu trafił Patrik Misak. 25-latek zdążył strzelić dla Słoni pięć goli i zaliczyć trzy asysty w 25 ligowych występach.

ZOBACZ WIDEO Cztery gole w Serie A - zobacz skrót meczu Lazio - Fiorentina [ZDJĘCIA ELEVEN]

Najmłodszy stażem w Lotto Ekstraklasie jest David Guba. 25-latek zasilił Bruk-Bet przed startem bieżącego sezonu. W rundzie jesiennej strzelił jednego gola i zaliczył dwie asysty w dziewięciu meczach, ale lwią część rundy stracił przez kontuzję pleców.

Słowacy są kolejnym przykładem na to, że selekcjonerzy drużyny narodowych patrzą na polską ligę coraz bardziej przychylnym okiem. Niedawno dzięki występom w Lotto Ekstraklasie do swoich reprezentacji po dłuższej przerwie wrócili Węgrzy Adam Gyurcso z Pogoni Szczecin i Richard Guzmics z Wisły Kraków oraz Bułgar Spas Delew ze wspomnianej Pogoni.

Z kolei Łotysz Vladislavs Gutkovskis z Bruk-Betu, Słoweniec Boban Jović z Wisły Kraków czy wcześniej Ondrej Duda z Legii Warszawa i Węgier Gergo Lovrencsics z Lecha Poznań grą dla polskich klubów zapracowali na pierwsze w karierze powołania do reprezentacji.