Chelsea ustanowiła klubowy rekord, Antonio Conte w annałach już po pół roku pracy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / WILL OLIVER /
PAP/EPA / WILL OLIVER /
zdjęcie autora artykułu

Antonio Conte przeszedł do historii Chelsea. Włoch w zaledwie pół roku doprowadził do klubowego rekordu jeśli chodzi o serię ligowych zwycięstw.

W tym artykule dowiesz się o:

Pokonując w Boxing Day AFC Bournemouth (3:0), The Blues triumfowali w 12. kolejnym meczu Premier League i to ich pierwszy taki wyczyn w historii rozgrywek.

Dotychczasowa najlepsza passa londyńskiego klubu miała miejsce w 2009 roku i obejmowała 11 pojedynków. Została ustanowiona na przełomie dwóch sezonów - między 25 kwietnia a 20 września i była dziełem dwóch menedżerów - Guusa Hiddinka, a także Carlo Ancelottiego.

Aktualny rekord jest o tyle bardziej wartościowy, że Chelsea doprowadziła do niego w jednej edycji. Co więcej, Antonio Conte, który jest jego architektem, pracuje na Stamford Bridge zaledwie sześć miesięcy.

Teraz The Blues mają nowy cel. Wygrali już tyle meczów z rzędu co Manchester United w 2000 roku, a do wyrównania rekordu całej Premier League brakuje im dwóch triumfów (Arsenal w 2002 roku wygrał aż 14 ligowych potyczek).

By powtórzyć to osiągnięcie, Chelsea będzie musiała pokonać Stoke City (u siebie), a także Tottenham Hotspur (na wyjeździe). Do jego pobicia będzie natomiast potrzebne jeszcze wyjazdowe zwycięstwo z Leicester City.

Obecna seria zwycięstw Chelsea:

Data Rywal Wynik
01.10.2016Hull City (W)2:0
15.10.2016Leicester City (D)3:0
23.10.2016Manchester United (D)4:0
30.10.2016Southampton (W)2:0
05.11.2016Everton (D)5:0
20.11.2016Middlesbrough (W)1:0
26.11.2016Tottenham Hotspur (D)2:1
03.12.2016Manchester City (W)3:1
11.12.2016West Bromwich Albion (D)1:0
14.12.2016Sunderland AFC (W)1:0
17.12.2016Crystal Palace (W)1:0
26.12.2016AFC Bournemouth (D)3:0

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

Źródło artykułu:
Czy Chelsea pobije rekord Arsenalu z 2002 roku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)