Zagraniczna siła w Lotto Ekstraklasie. Na nich trzeba zwrócić uwagę

Nowy piłkarz Legii Warszawa zorganizował w internecie specjalną akcję, a zawodnik Lecha w dzieciństwie otarł się o śmierć. Zimą do Lotto Ekstraklasy trafiło kilku obcokrajowców z ciekawym życiorysem.

Artur Długosz
Artur Długosz

Jaroslav Mihalik (Cracovia)

Cracovia wypożyczyła młodzieżowego reprezentanta Słowacji z praskiej Slavii. Pasy były zainteresowane pozyskaniem pomocnika od kilkunastu miesięcy. Jest określany jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy naszych południowych sąsiadów.

- To miał być mój pierwszy transfer do Cracovii w lipcu 2015 roku. Dwukrotnie obserwowałem tego chłopaka: raz w Żylinie, a raz w Nowym Sączu na meczu "młodzieżówek" - mówi Jacek Zieliński, trener krakowian i dodaje: - Niestety wtedy polski klub nie miał szans na wyciągnięcie go z Żyliny i poszedł do Slavii za duże, jak na polskie realia, pieniądze. Teraz trafiła się okazja i sięgnęliśmy po niego.

Słowak nie porzucił nadziei na grę w mocnej lidze, ale w Polsce może się odbudować. - Ja mam pomóc klubowi, a klub ma pomóc mi. Chcę pojechać na mistrzostwa Europy, a żeby się tak stało, muszę regularnie grać. Mam nadzieję, że pomożemy sobie nawzajem - mówi nowy skrzydłowy Cracovii i dodaje: - Na początku w Pradze wszystko było w porządku, ale potem moja sytuacja się zmieniła, dlatego powiedziałem sobie, że nie chcę tam zostać. Klub chciał, żebym został, ale nie wiadomo, czy miałbym miejsce w składzie, dlatego podjąłem decyzję o przejściu do Cracovii.

Kto jeszcze zimą może pokazać się z dobrej strony w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy? Do Legii trafił zawodnik, któremu nie jest obcy los innych.

Czy nowi obcokrajowcy w Lotto Ekstraklasie podniosą poziom polskiej ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)