Zbigniew Boniek wyśmiał plan Marco van Bastena

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek skomentował propozycję zmian w piłkarskich przepisach, którą przedstawił dyrektor rozwoju technicznego FIFA, Marco van Basten.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP / Bartłomiej Zborowski
Marco van Basten na łamach niemieckiego dziennika "Bild" zdradził, że zamierza m.in. zlikwidować przepis o spalonym, żółte kartki zastąpić karami czasowymi, konkurs rzutów karnych zamienić na hokejowy shootout, wprowadzić efektywny czas gry na ostatnie dziesięć minut spotkań i ograniczyć liczbę fauli, po przekroczeniu której zawodnik nie mógłby dalej uczestniczyć w meczu.

Największym echem odbiła się postulowana przez Holendra likwidacja spalonego.- Jestem bardzo ciekaw, jak piłka nożna będzie wyglądała bez spalonych. Obawiam się, że wielu ludzi będzie przeciwnych, ale ja jestem za tym, ponieważ piłka nożna coraz bardziej przypomina piłkę ręczną, a to sprawi, że gra będzie bardziej atrakcyjna. Zespół atakujący będzie miał więcej szans, będzie padało więcej goli, a tego pragną kibice - wyjaśnił van Basten.

Propozycje Holendra są szeroko komentowane w piłkarskim świecie. Głos w sprawie zabrał też prezes PZPN, Zbigniew Boniek, który na Twitterze zadrwił z planu van Bastena.


- Mój przyjaciel van Basten chyba jeszcze nie doszedł do siebie po "5Stadionie" - napisał prezes PZPN, nawiązując do tego, że przy okazji Euro 2012 van Basten i on wzięli udział w kampanii reklamowej jednego z polskich piw.

ZOBACZ WIDEO Sevilla - Real. Ronaldo rzucił piłką w rywala [ZDJĘCIA ELEVEN]

FIFA powinna zaprzestać prób udoskonalenia przepisów gry w piłkę nożną?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×