Artur Jędrzejczyk: Odrzuciłem ofertę z Girondins Bordeaux ze względu na wiek

Na łamach serwisu Legia.net Artur Jędrzejczyk, obrońca Legii Warszawa i reprezentacji Polski zdradza, dlaczego nie zdecydował się na transfer do Ligue 1. - Bordeaux to dobra, ale średnia drużyna - powiedział Jędza.

Paweł Kapusta
Paweł Kapusta
WP SportoweFakty / YURI KOCHETKOV

Piłkarz przed kilkoma miesiącami miał na stole ofertę z Girondins Bordeaux. Wystarczyło złożyć podpis pod kontraktem, wsiąść w samolot i rozpocząć francuskie życie. Artur Jędrzejczyk nie zdecydował się jednak na to, zawodnik postanowił zostać w Rosji.

- Miałem ofertę z Bordeaux i to naprawdę dobrą. Gdybym miał 10 lat mniej to pewniej bym myślał o tym, że z Bordeaux łatwiej jest trafić do takiego PSG czy czołowego klubu z innych lig. Ale bliżej mi do 30-tki, a mój Krasnodar nie był gorszym klubem. Co roku graliśmy w pucharach w Lidze Europy i mierzyliśmy się z dobrymi zespołami, wychodziliśmy z grupy. A to dla mnie motywacja, fajnie jest pograć w Europie - tłumaczył na łamach Legia.net obrońca Legii Warszawa.

- Bordeaux to dobra, ale średnia drużyna, będąca gdzieś w środku tabeli. Z Krasnodarem biliśmy się o to 3-5 miejsce w lidze, o wyższe cele. Dlatego postanowiłem nie zmieniać otoczenia. Jak się okazało, jesienią grałem we wszystkich meczach w Rosji i jestem zadowolony ze swojej decyzji - powiedział Jędza.

Piłkarz przed kilkunastoma dniami podpisał kontrakt z Legią Warszawa i stał się najlepiej zarabiającym zawodnikiem w lidze.

ZOBACZ WIDEO AS Monaco rozgromiło FC Lorient, dobry mecz Glika. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Artur Jędrzejczyk wykonał dobry ruch, decydując się na powrót do polskiej ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×