Sergiusz Prusak poszedł w odstawkę? "On potrzebuje dłuższej regeneracji"

Pod koniec rundy jesiennej Sergiusz Prusak stracił miejsce w składzie Górnika Łęczna. Nie gra także w zimowych sparingach. Czy doświadczony bramkarz jeszcze otrzyma szansę od trenera Franciszka Smudy?

Paweł Patyra
Paweł Patyra
Przez znaczną część jesieni Sergiusz Prusak był kapitanem Górnika Łęczna, ale w trakcie rundy stracił opaskę na rzecz Grzegorza Bonina. W listopadzie 37-letni golkiper wypadł z podstawowej jedenastki po klęsce 0:4 z Ruchem Chorzów i w czterech ostatnich meczach roku musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Wydawało się, że zimowe przygotowania będą dla niego okazją do odbudowania pozycji w drużynie, jednak Franciszek Smuda nie dał mu szansy w żadnym sparingu.

- Pamiętajmy, że Sergiusz Prusak to jest zawodnik, który ma już prawie 38 lat. On potrzebuje dłuższej regeneracji. Ja mu dozuję obciążenia. Nie mogę wymagać od niego takich obciążeń, jak od Wojtka czy Dawida, bo oni mają po dwadzieścia parę lat. Oni prześpią się osiem godzin i są już wypoczęci na drugi dzień, a u "Serka" to się cały czas nakłada - wyjaśnia w rozmowie z klubową telewizją Górnika trener bramkarzy Arkadiusz Onyszko.

Taka sytuacja to dla Prusaka żadna nowość. Przed rokiem również nie grał w meczach sparingowych - musiał ustąpić miejsca Dziugasowi Bartkusowi. Wiosną Litwin szybko pokazał, że Lotto Ekstraklasa to dla niego za wysokie progi, więc Prusak wrócił między słupki i przyczynił się do utrzymania Górnika. Teraz doświadczony bramkarz z ławki obserwuje, jak radzą sobie jego młodsi koledzy - Wojciech Małecki i Dawid Smug. - "Serek" cały czas jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem. W kluczowych momentach był bardzo pewnym punktem drużyny, ale lata lecą i pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie oszukać. Ja to cały czas bardzo kontroluję. Ja wiem na co "Serka" stać, Dawid Smug mało bronił, a Wojtek Małecki dostał szansę tylko w czterech ostatnich meczach. Chcę zobaczyć tych dwóch młodych bramkarzy w sparingach. Chciałbym uspokoić wszystkich kibiców Sergiusza Prusaka i Górnika Łęczna - Sergiusz jest dla nas nadal bardzo ważny. Nie tylko jako zawodnik, ale także jako człowiek w drużynie. To ważne ogniwo - zapewnia Onyszko.

Obecnie Górnik przebywa na zgrupowaniu w hiszpańskim Oropesa del Mar. Pierwszy wiosenny mecz zielono-czarni rozegrają 11 lutego, kiedy na Arenie Lublin podejmą KGHM Zagłębie Lubin.

ZOBACZ WIDEO Dybala i Higuain rozprawili się z Lazio. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Sergiusz Prusak powinien być podstawowym bramkarzem Górnika Łęczna?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×