Jakub Błaszczykowski: Trenuję i czekam. Tylko to mi pozostało

- Ciężko trenuję i cierpliwie czekam. Tylko to mi pozostało - mówi Jakub Błaszczykowski. Wtorkowy mecz z Bayernem Monachium obejrzał z ławki rezerwowych.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
Jakub Błaszczykowski Getty Images / Alexander Scheuber / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
Polski skrzydłowy od kilku miesięcy jest w VfL Wolfsburg rezerwowym. Tak jak na początku sezonu grał w pierwszym składzie, był nawet kapitanem drużyny, tak potem wypadł ze składu. We wtorek tylko przyglądał się, jak jego drużyna przegrywa 0:1 z Bayernem Monachium w Pucharze Niemiec.

Po meczu Jakub Błaszczykowski wypowiedział się dla TVP Sport w sprawie swojej przyszłości.  - Dla żadnego piłkarza nie jest to prosta sprawa. Walczę jednak o swoją szansę i gdy tylko ją dostanę, to będę gotowy aby ją wykorzystać. Ja szybko się nie poddaję. Dwa czy trzy razy rozmawiałem z trenerem, ale to on decyduje kto gra. Ciężko trenuję i czekam. Nic innego mi nie pozostało.

Po raz ostatni wyszedł w pierwszym składzie 10 grudnia ubiegłego roku, w przegranym 0:5 ligowym meczu z Bayernem. Łącznie w tym sezonie zagrał w szesnastu meczach. Nie strzelił gola, nie asystował.

31-letni pomocnik do Wolfsburga trafił przed sezonem z Borussii Dortmund. Kosztował 5 mln euro. Zimą chciała go pozyskać Legia Warszawa, ale sam zawodnik wykluczył taką możliwość.

ZOBACZ WIDEO Gol ze spalonego uratował PSG - zobacz skrót meczu z Lille [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy Jakub Błaszczykowski wróci w tym sezonie do pierwszego składu Wolfsburga?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×