Ariggo Sacchi o Barcelonie: Umarł król

Ariggo Sacchi zabrał głos na temat Ligi Mistrzów. Według byłego selekcjonera reprezentacji Włoch najpoważniejszym kandydatem do gry w finale jest Juventus. O Barcelonie powiedział krótko - "umarł król".

Karol Borawski
Karol Borawski
PAP/EPA / ETIENNE LAURENT

FC Barcelona przegrała w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain 0:4 i ma niewielkie szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek.

- Umarł król. Teraz jest kolejny klub, który może pełnić tę rolę, a jest nim Real Madryt, ale jest również miejsce dla innych. Myślę, że znakomicie może się wpasować w tę rolę Juventus. Według mnie te dwie ekipy są głównymi faworytami - przekonuje Sacchi.

- Od jakiegoś czasu Barcelona nie jest starą dobrą Barceloną. W lidze mogą nadal łatwo wygrywać, ale męczą się w meczach z silniejszymi rywalami. Nie widać już tej agresywności, organizacji, które podziwialiśmy. Cała maszyna się zepsuła i nawet Leo Messi nic nie może zrobić - przyznał trener.

Sacchi zabrał głos na temat Juventusu, który o ćwierćfinał Ligi Mistrzów powalczy z FC Porto.

- To silny klub. Trener Massimiliano Allegri jest zdolny, inteligentny i ma piłkarzy dobrze wykonujących jego instrukcje. Wcześniej krytykowałem Allegriego, bo jego zespół po zdobyciu gola się zamykał. Teraz zdobywa więcej bramek i jest bardziej agresywny. Mają wszystko, by móc wygrać Ligę Mistrzów - dodał.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Broź: Chcieliśmy wygrać


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Juventus stać na wygranie Serie A i Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×