Robert Lewandowski niezastąpiony. Niemcy biją na alarm: To zła wiadomość dla Bayernu

Robert Lewandowski to filar Bayernu Monachium. Polak raz za razem ratuje kolegom skórę. A Niemcy piszą, że zespół ma problem. Nasz napastnik dla mistrzów Niemiec jest po prostu zbyt ważny.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
East News
Reprezentant Polski miał w tym sezonie udział w trzydziestu golach strzelonych przez monachijski zespół. Sam do siatki trafił dwadzieścia pięć razy, pięciokrotnie asystował.

Spójrzmy tylko na ostatni miesiąc. Lewandowski najpierw właściwie sam wypracował drużynie zwycięstwo nad Freiburgiem (2:1), później strzelił jedynego gola w meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen (1:1), a w ostatnią sobotę rzutem na taśmę uratował drużynie remis w Berlinie (1:1). Liga Mistrzów? Gol i asysta w kluczowym momencie starcia z Arsenalem (5:1). A to tylko liczby.

Obraz Bayernu bez Polaka kibice mogli oglądać przez godzinę meczu z Hertą. "Suddeutsche Zeitung" dzieli to spotkanie na dwie części - przed i po wejściu Lewandowskiego na boisko.

- Zobaczyliśmy, jak zespół Carlo Ancelottiego wygląda bez swojego najlepszego zawodnika - czytamy. - Zastępujący go Thomas Mueller nie zawsze podejmował dobre decyzje. Bez Lewandowskiego zespół stracił nie tylko specjalistę od gry głową, ale też piłkarza, który w całej lidze najlepiej przyjmuje piłkę tyłem do bramki.

"Die Tageszeitung" o ostatnie występy naszego napastnika pyta prezesa Bayernu Karla-Heinza Rummenigge. A ten nie ma wątpliwości: - Lewandowski to jeden z trzech najlepszych napastników na świecie. Potwierdza to w każdym sezonie. Nigdy nie jest kontuzjowany i zawsze strzela dużo goli. Jest wart pieniędzy, które za niego płacimy.

W podobnym tonie wypowiada się Ancelotti. - To fantastyczny zawodnik, jest dla nas bardzo ważny - podkreśla Włoch.

Sam Polak zachowuje spokój. Gole w doliczonym czasie gry to tylko "kolejny dzień w biurze". - Nawet grając krótko, staram się pomagać drużynie - podkreśla. A dziennikarz "Suddeutsche Zeitung" dodaje: - Tak, Lewandowski pomógł zespołowi. To dla Bayernu dobra wiadomość. Zła jest taka, że ta drużyna może być od niego za bardzo uzależniona.

Czy Robert Lewandowski zostanie królem strzelców Bundesligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×