Pasjonujący finał Pucharu Ligi Angielskiej! Król "Ibra" i Manchester United z trofeum!

To był niezapomniany finał Pucharu Ligi Angielskiej. Manchester United pokonał Southampton 3:2, a królem Wembley został Zlatan Ibrahimović, który zdobył dwa gole! W tym meczu było wszystko - bramki, zwroty akcji, a także jedna duża kontrowersja.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
PAP/EPA
Czerwone Diabły były faworytem, lecz przeżyły prawdziwe męki, bo ekipa Claude'a Puela rozegrała bardzo dobre zawody. To ona zresztą powinna prowadzić, gdyż w 11. minucie po płaskiej centrze Cedrica Soaresa do siatki trafił z bliska Manolo Gabbiadini. Sędzia asystent zasygnalizował spalonego i fatalnie się pomylił, bo na ofsajdzie był nie strzelec, lecz Ryan Bertrand. Nie było tu też mowy o absorbowaniu Davida de Gei, bowiem Hiszpan stał tyłem do rywala i nawet go nie widział.

Święci zostali skrzywdzeni, a później mogli się wręcz załamać, bo przyjęli dwa ciężkie ciosy. Wynik precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego otworzył Zlatan Ibrahimović, zaś w 38. minucie było już 2:0 po tym jak Jesse Lingard perfekcyjnie wykończył dośrodkowanie Marcosa Rojo.

Wydawało się, że wszystko pójdzie gładko dla zespołu Jose Mourinho i finał przebiegnie bez fajerwerków. Southampton pokazał jednak niesamowitą determinację i w krótkim czasie odrobił całość strat! Tuż przed przerwą De Geę pokonał z bliska ten, który już wcześniej powinien mieć na koncie jedną bramkę - Gabbiadini, a zaraz po zmianie stron Włoch skompletował dublet. Ten drugi gol był przepiękny. Zawodnik Świętych oddał strzał w dużym zamieszaniu, mimo to przymierzył tak doskonale, że De Gea nawet nie drgnął.

Dopiero przy stanie 2:2 szalone dotąd tempo nieco spadło i obie drużyny zaczęły grać ostrożniej. Momentami lepsze wrażenie sprawiali podopieczni Claude'a Puela. Manchester United miał duże problemy w tyłach, obrońcy interweniowali chaotycznie i zanosiło się na sporą niespodziankę. To faworyt jednak wykazał ostatecznie więcej zimnej krwi, a może inaczej: miał więcej indywidualności. W 87. minucie kibice Czerwonych Diabłów oszaleli z radości, a euforię wywołał "Ibra", który pokonał Frasera Forstera uderzeniem głową po centrze Andera Herrery. To było jak egzekucja, Szwed musiał trafić do siatki, zwłaszcza że obrońcy kompletnie odpuścili jego krycie.

Na ten cios Southampton nie mógł już odpowiedzieć, bo zabrakło mu sił i czasu. Jose Mourinho i jego piłkarze kilka minut później świętowali zdobycie drugiego trofeum w obecnym sezonie. Po Tarczy Wspólnoty, na Old Trafford pojedzie Puchar Ligi Angielskiej i jest się z czego cieszyć, bo niedzielne zwycięstwo zostało okupione ogromnym wysiłkiem.

Manchester United - Southampton 3:2 (2:1)
1:0 - Zlatan Ibrahimović 19'
2:0 - Jesse Lingard 38'
2:1 - Manolo Gabbiadini 45+1'
2:2 - Manolo Gabbiadini 48'
3:2 - Zlatan Ibrahimović 87'

Składy:

Manchester United: David de Gea - Antonio Valencia, Eric Bailly, Chris Smalling, Marcos Rojo, Ander Herrera, Paul Pogba, Jesse Lingard (77' Marcus Rashford), Juan Mata (46' Michael Carrick), Anthony Martial (90' Marouane Fellaini), Zlatan Ibrahimović.

Southampton: Fraser Forster - Cedric Soares, Jack Stephens, Maya Yoshida, Ryan Bertrand, James Ward-Prowse, Oriol Romeu, Steven Davis (90' Jay Rodriguez), Nathan Redmond, Manolo Gabbiadini (83' Shane Long), Dusan Tadić (87' Sofiane Boufal).

Żółte kartki: Ander Herrera, Jesse Lingard (Manchester United) oraz Oriol Romeu, Jack Stephens, Nathan Redmond (Southampton).

Sędzia: Andre Marriner.

ZOBACZ WIDEO Remis Sampdorii, kontrowersja z udziałem Bereszyńskiego. Zobacz skrót meczu z Palermo [ZDJĘCIA ELEVEN]

Czy gdyby sędzia uznał prawidłowego gola Gabbiadiniego, Southampton wygrałby finał?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×