Artur Jędrzejczyk zaapelował do kibiców
Tomas Necid nie zaczął przygody z Legią Warszawa w dobrym stylu. Nowy napastnik jest krytykowany, a kibice już tęsknią za Nemanją Nikoliciem. W obronie swojego klubowego kolegi stanął Artur Jędrzejczyk.
Reprezentant Polski był pytany m.in. o dwumecz z Ajaksem Amsterdam. Jednak akurat on nie mógł w nim wystąpić, ponieważ jesienią grał w barwach Krasnodaru w europejskich pucharach.
- Czego zabrakło nam w meczach z Ajaksem? Byliśmy równorzędnym rywalem, na tym samym poziomie. Zdecydowała jedna akcja i bramka. My też mieliśmy swoje sytuacje, ale nic nie chciało nam wpaść do siatki. Takie życie, taka piłka. Nie wiem, czy gdybym grał, to wyglądałoby to inaczej - dodał.
Artur Jędrzejczyk odniósł się również do decyzji Artura Boruca, który postanowił zakończyć karierę reprezentacyjną. - Na pewno będziemy na zgrupowaniach reprezentacji Polski tęsknić za Arturem Borucem. Znam go dość dobrze, to świetny człowiek. Ja nie mam Facebooka ani Twittera, żona mi przekazała, że umieścił taki wpis i pożegnał się z kadrą. Nie wiem jeszcze co nim kierowało, ale będzie okazja do prywatnej rozmowy, to się dowiem. Szkoda, bo to wielki piłkarz i zrobił niesamowitą karierę - przyznał.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Nie pozwolę, by robiono ze mnie kozła ofiarnego