David Niepsuj: Dziękuję trenerowi za zaufanie

Po blisko roku rozbratu ze sportem David Niepsuj zagrał mecz o stawkę. - Czułem się bardzo dobrze na boisku – powiedział obrońca Pogoni Szczecin po remisie 1:1 z Wisłą Płock.

Sebastian Szczytkowski 09 Marca 2017, 18:11

PAP/EPA / PAP/Marcin Bielecki / Jarosław Fojut (po prawej)

Dawid Kort: To nie była narada, a odnowa

David Niepsuj zagrał poprzedni mecz o stawkę w reprezentacji do lat 20. Rywalami młodych Polaków byli Włosi, a do pojedynku w ramach Turnieju Czterech Narodów doszło w Szczecinie. Od tego wydarzenia minął blisko rok, w czasie którego David Niepsuj został piłkarzem Pogoni Szczecin. Zdążył w jej barwach zagrać sparing, po czym doznał poważnej kontuzji, po której wrócił na boisko w poniedziałek.

- Bardzo się cieszyłem z tego debiutu. Czułem się bardzo dobrze na boisku. Po tak długiej kontuzji to fajna sprawa, że mogłem od razu zagrać całe spotkanie. Dziękuję trenerowi, że mi zaufał. Tego dnia tylko wynik mógłby być inny. Z niego nie jestem zadowolony - opowiada Niepsuj.

Pogoń zremisowała 1:1 z Wisłą Płock. Dopiero po przerwie zagrała poprawnie, drużynie pomogły zmiany trenera Kazimierza Moskala, ale przyspieszenie pozwoliło tylko wyrównać. Portowcy nie zwyciężyli od czterech meczów i wypadli z górnej połowy tabeli. Ich awans do grupy mistrzowskiej stoi pod znakiem zapytania.

- Byliśmy lepsi w drugiej połowie i stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe – wspomina Niepsuj. - Chcemy znowu zwyciężać, a stanie się tak, jeżeli zagramy cały mecz tak jak po przerwie z Wisłą. Po spotkaniu zostaliśmy dłużej w szatni i trochę rozmawialiśmy. Była dobra atmosfera, nie załamujemy się. Damy z siebie wszystko, by zdobyć komplet punktów w Lublinie.

Pogoń zmierzy się na wschodzie Polski z Górnikiem Łęczna, który jest ostatni w Lotto Ekstraklasie. Niepsuj chce zachować miejsce w jedenastce, choć po urazie powraca Ricardo Nunes, podstawowy lewy obrońca Pogoni.

- W ostatnich minutach z Wisłą czułem małe zmęczenie. Miałem trochę problemów, schodziłem z piłką do środka, ponieważ moja prawa noga jest lepsza. Nie ma jednak dla mnie różnicy czy będę na lewej czy prawej stronie. Muszę się tylko przyzwyczaić. Tam gdzie mnie widzi trener, tam jestem gotowy zagrać z Górnikiem - dodaje 21-latek.

ZOBACZ WIDEO Hit Serie A dla Napoli! Zobacz skrót meczu z AS Roma - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]