Nietypowa klauzula w transferze Lecha Poznań
Wołodymyr Kostewycz świetnie wprowadził się do Lecha Poznań. Jest bardzo silnym punktem drużyny Kolejorza, ale klub z Bułgarskiej może nie zarobić na nim dużo w przypadku sprzedaży - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Bartosz Zimkowski
Materiały prasowe
/ Lech Poznań / lechpoznan.pl / fot. Adam Ciereszko
Tutaj jednak Karpatom Lwów odliczone zostaną pieniądze, jakie Kolejorz już zainwestował, czyli w przypadku transakcji na poziomie 2 mln euro na konto klubu z Bułgarskiej trafi 1,55 mln, a do Lwowa trafi przelew na 450 tys.
Ukraińcy negocjacje w sprawie sprzedaży Wołodymyra Kostewycza rozpoczęli od miliona euro, ale ostatecznie stanęło na 350 tys. plus 200 tysięcy bonusów.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy