Gerard Pique: Ci ludzie z Realu mi się nie podobają
Gerard Pique wyznał, że ma wśród piłkarzy Realu Madryt wielu przyjaciół, jednak nie podoba mu się zachowanie osób zasiadających we władzach klubu z Santiago Bernabeu.
We wtorek reprezentacja Hiszpanii pokonała Francję w meczu towarzyskim rozegranym na Stade de France. Po spotkaniu przed dziennikarzami stanął obrońca zwycięskiej drużyny Gerard Pique, jednak głównym tematem rozmowy z przedstawicielami mediów nie był zakończony mecz.
Obrońca Barcelony zabrał głos na temat największego rywala jego klubu, czyli Realu Madryt. Nie pierwszy raz w ostatnim czasie - jakiś czas temu sugerował, że sędziowie sprzyjają Królewskim w spotkaniach hiszpańskiej ekstraklasy.
- Mam wśród piłkarzy Realu wielu przyjaciół i nigdy moje słowa nie były kierowane bezpośrednio do nich. Szanuję ich, nie lubię jedynie tych, którzy zasiadają w loży honorowej na Santiago Bernabeu - powiedział 30-latek.
- Nie lubię ich insynuacji na temat Neymara, Messiego. Wiemy jak to działa. Sędziowie? To długi temat. Czy nam pomagają? No tak, gdy my dokonujemy historycznej rzeczy i pokonujemy 6:1 PSG rozmawia się o błędach sędziego, a gdy Real wygrywa Ligę Mistrzów po golu ze spalonego Sergio Ramosa, nikogo to nie interesuje - dodał Pique.
- Ja napędzam nienawiść kibiców obu klubów? A kto mnie pyta o takie sprawy? - podsumował, sugerując, że to dziennikarze sami szukają wypowiedzi hiszpańskiego obrońcy.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)